Rajdowe MŚ: sporo nowości od 2017 roku
Podczas posiedzenia w Mexico City Światowa Rada Sportów Motorowych FIA przedstawiła projekt nowego regulaminu rajdowych mistrzostw świata od 2017 roku, który wprowadza kilka zasadniczych zmian.
Najważniejsza to znaczne zwiększenie mocy silników w samochodach WRC - od obecnych 300 KM do około 380 KM. Zwyżka mocy zostanie uzyskana dzięki modernizacji technologicznej i zwiększeniu doładowania turbosprężarki.
Rajdy staną się - jak przewidują projektodawcy - dla kibiców bardziej atrakcyjne, poprawi się ich widowiskowość, kierowcy będą szybciej jeździli na odcinkach specjalnych. FIA zakłada, że dzięki temu wzrośnie zainteresowanie motorsportem, na trasach pojawi się więcej zespołów.
Pierwszym z nich będzie ekipa Toyoty, która już ogłosiła, że kontynuuje prace projektowe przy modelu Yaris WRC, a wszystko koordynuje czterokrotny mistrz świata Fin Tommi Makinen.
Projektanci samochodów WRC od sezonu 2017 będą mieli większą swobodę. Będzie zgoda na montowanie dodatkowych elementów aerodynamicznych, tylne skrzydła mogą być większe, przez co skuteczniejsze. Minimalna masa samochodu ma zostać zmniejszona o 25 kg i będzie wynosiła 1175 kg.
Nie jest znana przyszłość Citroena w mistrzostwach świata. Francuski koncern ma startować w rajdach i wyścigach samochodów turystycznych (WTCC) do końca sezonu 2016. Później zostanie podjęta decyzja o wyborze na kolejne lata tylko jednej z tych serii.
Francuzi biorą pod uwagę możliwość powrotu do rajdów WRC dziewięciokrotnego mistrza świata Sebastiena Loeba, który - ich zdaniem - jest obecnie jedynym kierowcą, będącym w stanie pokonać koalicję Volkswagena z dwukrotnym mistrzem globu Sebastienem Ogierem na czele.