Rajdowe MŚ: na trasy wraca Alister McRae
Po czterech latach przerwy na trasy rajdowych mistrzostw świata w 2012 roku wróci Alister McRae, młodszy brat mistrza świata z 1995 roku Colina, który cztery lata temu zginął w Anglii w wypadku pilotowanego przez siebie śmigłowca.
41-letni Alister McRae po raz ostatni startował cztery lata temu w Rajdzie Nowej Zelandii. W sumie dotychczas uczestniczył w 75 rajdach zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata, jednak nigdy nie udało mu się zwyciężyć.
W 2009 roku związał się kontraktem z malezyjskim koncernem samochodowym Proton, mającym bardzo mocną pozycję na rynkach krajów Azji Południowo-Wschodniej i Pacyfiku. Proton mający aspiracje sportowe opracował w 2009 roku samochód rajdowy Satria Neo S2000, który teraz został oficjalnie zgłoszony do rywalizacji w mistrzostwach świata w kategorii SWRC.
McRae ma w programie start w 2012 roku w rajdach Monte Carlo, Szwecji, Nowej Zelandii, Finlandii, Anglii, Francji i Hiszpanii. Rywalem Szkota w SWRC będzie m.in. Polak Maciej Oleksowicz, który zadebiutuje w mistrzostwach świata i będzie jeździł Fordem Fiestą S2000.
W otwierającym sezon 2012 Rajdzie Monte Carlo pojadą trzy Protony. Obok McRae będą je prowadzili zwycięzca klasyfikacji JWRC w 2004 i 2007 roku Per-Gunnar Andersson oraz dwukrotny mistrz Europy Włoch Giandomenico Basso. Wszyscy trzej mają zaplanowane po siedem startów w przyszłorocznych mistrzostwach świata.
Starszy brat Alistera - Colin, rajdowy mistrz świata w 1995 roku, za zdobycie którego w Wielkiej Brytanii przyznano mu jedno z najwyższych odznaczeń - Order Imperium Brytyjskiego, zginął w wypadku śmigłowca 15 września 2007 roku.
McRae samodzielnie pilotował maszynę Eurocopter AS 350, pozostałe trzy ofiary to pasażerowie 5-letni syn Colina - Johnny Gavin McRae, 6-letni Ben Porcelli, kolega Johnny'ego, z którym chłopiec bawił się przed wypadkiem oraz Graeme Duncan, przyjaciel rodziny.
Jak wykazało śledztwo, Colin McRae w chwili wypadku nie miał ważnej licencji lotniczej.