Rajdowe MŚ: Loeb nadal prowadzi w Monte Carlo
Sebastien Loeb (Citroen DS3 WRC) jest liderem po dwóch etapach rajdu Monte Carlo, pierwszej eliminacji samochodowych mistrzostw świata. Francuz o ponad półtorej minuty wyprzedza swojego rodaka Sebastiena Ogiera (Volkswagen Polo WRC). Michał Kościuszko jest 14.
Loeb był najszybszy na dwóch czwartkowych odcinkach specjalnych, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji ogólnej.
Dziewięciokrotny mistrz świata, który był też pierwszy po środowym etapie (wygrał trzy z czterech OS-ów), nie będzie w tym roku walczył o kolejny tytuł, bowiem pełni obecnie funkcje konsultanta ekipy Citroena i wystąpi jako zawodnik tylko w kilku eliminacjach MŚ. Jak powiedział przed startem, traktuje swój udział w słynnym rajdzie jako "rozrywkę", choć nie zamierza rezygnować z walki o zwycięstwo.
- To niewiarygodne jak dużo było dziś śniegu na trasie. Trudno było w tych warunkach utrzymać prawidłowy tor jazdy - przyznał sześciokrotny triumfator Monte Carlo.
Z kolei Ogier "nie widzi problemu" w tym, że jego utytułowany rodak osiągnął lepszy wynik. "Najważniejsze, żeby za mną byli rywale, którzy zamierzają startować przez cały sezon" - zaznaczył 29-letni kierowca, który ma 1 minutę i 3 sekundy przewagi nad zajmującym trzecie miejsce Hiszpanem Danielem Sordo (Citroen DS3 WRC).
Na 14. pozycję awansował Michał Kościuszko, który zakończył rywalizację w pierwszym etapie na 21. pozycji. Polak miał w środę ogromnego pecha - w jego samochodzie już na pierwszym odcinku specjalnym doszło do awarii silnika, w którym nie pracował jeden z cylindrów.
Mechanicy w strefie serwisowej (po drugim OS-ie), próbowali naprawić jednostkę napędową, ale nie udało się. Dwa kończące dzień odcinki polska załoga przejechała z silnikiem bez pełnej mocy, na każdym traciła do czołówki po kilka minut.
- Powoli odrabiamy straty. Udało się nam awansować o siedem miejsc. To dużo i mało. Szkoda tylko, że na ostatnim OS-ie mój inauguracyjny obrót w kategorii WRC kosztował nas minutę. Samochód sprawuje się świetnie. Teraz najważniejsze to skoncentrować się na jutrzejszej rywalizacji. Przed nami długi dzień i wszystko jest możliwe. - powiedział polski kierowca po przejechaniu ostatniego czwartkowego OS-u.
Jutro na zawodników czekają trzy odcinki specjalne o łącznej długości 92 kilometrów, a po ich zakończeniu prawie 200 kilometrów dojazdu do Parc Ferme w Monako.
Wyniki po drugim etapie:
- Sebastien Loeb (Francja/Citroen DS3 WRC) 3:16.29,1
- Sebastien Ogier (Francja/Volkswagen Polo WRC) strata 1.35,0
- Daniel Sordo (Hiszpania/Citroen DS3 WRC) 2.38,0
- Jewgenij Nowikow (Rosja/Ford Fiesta WRC) 2.53,2
- Mikko Hirvonen (Finlandia/Citroen DS3 WRC) 3.22,7
- Jari-Matti Latvala (Finlandia/Volkswagen Polo WRC) 3.43,2
- Juho Hanninen (Finlandia/Ford Fiesta WRC 4.11,3
- Bryan Bouffier (Francja/Citroen DS3 WRC 5.45,8
- Mads Ostberg (Norwegia/Ford Fiesta WRC) 5.49,5
- Martin Prokop (Czechy/Ford Fiesta WRC) 14.15,6 ...
- Michał Kościuszko (Polska/Mini WRC) 24.40,1