Rajdowe MŚ: Citroen potwierdza swój udział

Szef sportowej stajni Citroen Sport Olivier Quesnel jest spokojny o przyszłość rajdowych mistrzostw świata (WRC) pomimo, uzasadnianego kryzysem ekonomicznym, wycofania się z rywalizacji dwóch japońskich marek - Suzuki i Subaru.

"Trzeba zachować zimną krew. Każdy kryzys ma kiedyś swój kres. W przyszłym roku Citroen, z Sebastienem Loebem i Danim Sordo, a także Ford, który potwierdził start dwóch kierowców, będą obecne w mistrzostwach" - zapewnił Olivier Quesnel.

Szef sportowego oddziału Citroena podkreślił także, że jego zdaniem powodem rezygnacji Subaru i Suzuki były nie tylko problemy natury ekonomicznej, lecz i słabsze w ostatnich sezonach wyniki sportowe. Subaru nie wygrało rajdu WRC od 2005 roku, a auto Suzuki nigdy nie znalazło się w czołowej trójce od chwili włączenia się do rywalizacji w 2007 roku - przypomniał.

Zdaniem Quesnela w sezonie 2009 zapowiada się interesujący pojedynek Citroena i Forda. W kolejnym roku wchodzi zaś w życie nowy regulamin mistrzostw, a do kalendarza wraca 14 imprez w miejsce 12, co w opinii szefa Citroen Sport powinno zwiększyć zainteresowanie rajdami.

"Będziemy kontynuować prace nad samochodem rajdowym przyszłości, który mógłby rywalizować w mistrzostwach świata począwszy od 2010 roku i będzie to pojazd z gamy Cirtoena" - ujawnił Quesnel.