Trwa ładowanie...
d24fs18
d24fs18

Na jej widok wiele osób się śmieje. Ale to jak najbardziej prawdziwy, homologowany samochód rajdowy, przygotowany przez Renault Sport. Tylko tańszy od innych.

Jakiś czas temu Renault Sport przygotowywało wersję Super 2000 na bazie Logana, ale po długich testach (za kierownicą Simon Jean-Joseph) okazało się, że Dacia sprzedaje się tak dobrze, że takie kosztowne wsparcie propagandowe nie jest jej potrzebne. Po pewnym czasie zdecydowano się spojrzeć na sport inaczej, poprzez przygotowanie bardzo tanich zestawów, umożliwiających szybkie przekształcenie Dacii Logan 1.6 w auto rajdowe lub wyścigowe, gotowe do startów w grupie N.

Istnieją trzy zestawy, które za pośrednictwem importera Dacii można zamówić także i w Polsce – dwie wersje rajdowe, asfaltową i szutrową (we Francji mistrzostwa rajdowe na asfaltach i szutrach są osobne), oraz wersję wyścigową. W demonstracyjnym egzemplarzu Logana Cup, zmontowanym przez centrum szkoleniowe Renault Polska w Warszawie, wykorzystano rajdowy „kit” asfaltowy Renault Sport. Zestaw, który dostarczany jest w drucianej skrzyni na kółkach, kosztuje około 4 tysięcy euro, do czego trzeba doliczyć jeszcze koszty montażu – importer zadał sobie trud przetłumaczenia na polski oryginalnej instrukcji montażowej (na razie nie można zamówić ani całego kitu, ani jego poszczególnych elementów po prostu u dealera Dacii, ale można to uczynić dzwoniąc pod numer infolinii Dacii 0-22-.

W zestawie znalazły się: klatka bezpieczeństwa renomowanej firmy Matter, pasy bezpieczeństwa, fotele i kierownica Toora, system gaśniczy tudzież gaśnica ruchoma tej samej firmy, zewnętrzny wyłącznik zasilania i włącznik systemu gaśniczego, podnóżek dla pilota, sportowe nakładki na pedały, folię do wyklejenia szyb bocznych od wewnątrz, naklejki na nadwozie, tłumik końcowy Renault Sport, solidną płytę ochronną pod silnik i skrzynię biegów, wzmocnienia mocowań silnika i skrzyni biegów oraz amortyzatory Logan Cup (Bilstein) i sprężyny Logan Cup (Masselin). Układ napędowy i hamulcowy zostają bez zmian.

Strojenie podwozi wszystkich wersji sportowych Logana przeprowadził stale współpracujący z Renault Sport, znany od niedawna także z polskich tras rajdowych, francuski kierowca Emmanuel Guigou. Trzeba powiedzieć, że nieźle mu to wyszło – na nierównych polskich asfaltach (prześwit z przodu i z tyłu pozostawiony w maksymalnym położeniu) Logan radzi sobie nieźle, gwałtowne pionowe i poprzeczne ruchy nadwozia są błyskawicznie tłumione. Eksperymentując z ciśnieniami w oponach ustabilizowałem stale obecną lekką nadsterowność na satysfakcjonującym poziomie – w seriach ciasnych zakrętów takie ustawienie podwozia się sprawdza.

Trudniej trochę z hamulcami – po demontażu tylnej kanapy i większości tapicerki samochód stał się nieco za lekki z tyłu, przy silnym hamowaniu na nierównej drodze szybko destabilizuje się tył. W porównaniu z mocniejszymi, ale cięższymi autami Logan wypada dobrze, zwłaszcza wtedy, gdy na odcinku drogi lub toru, gdzie przeprowadzane jest porównanie, występują długie, bardzo szybkie zakręty, bo wtedy daje o sobie znać naprawdę solidnie przygotowane zawieszenie. Na odcinkach obfitujących w nawroty i bardzo wolne zakręty francusko-rumuńska rajdówka wypada gorzej, gdyż w większości sytuacji drugi bieg jest za długi, by auto mogło szybko odzyskać utraconą prędkość.

Nie jest to oczywiście ani konkurent Lancera, ani Subaru, ani nawet pucharowego Peugeota. Gdyby takich Dacii pojawiło się więcej w mistrzostwach Polski czy rajdach pucharu PZM, to mogłby porządnie powalczyć między sobą. Jedno jest pewne – to solidny, prosty i absolutnie fabryczny samochód rajdowy za niewielkie pieniądze.

Tekst i zdjęcia: Piotr R. Frankowski

d24fs18
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24fs18
Więcej tematów