Rajd Wawelski: Zbigniew Gabryś liderem
Zbigniew Gabryś (Mitsubishi Lancer) jest dość niespodziewanie liderem Rajdu Wawelskiego, ostatniej tegorocznej eliminacji mistrzostw Polski, po pierwszym dniu i sześciu odcinkach specjalnych. Drugie miejsce, ze stratą 22,5 s, zajmuje broniący tytułu mistrzowskiego Leszek Kuzaj (Subaru Impreza)
a trzeci jest lider klasyfikacji MP - Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer) - strata 32,5 s.
Cztery z sześciu piątkowych odcinków specjalnych wygrał Leszek Kuzaj. Na półmetku rywalizacji, na OS nr 3, w jego aucie zepsuła się jednak skrzynia biegów, co spowodowało, że stracił blisko minutę i spadł na czwarte miejsce. Najlepszy czas na tej próbie uzyskał Gabryś i został liderem rajdu. Na czwartym odcinku prowadzący w klasyfikacji Gabryś znów był najszybszy i o kilka sekund powiększył przewagę nad rywalami. Piąty i szósty OS to z kolei popis mistrza Polski, który odrobił sporo strat i awansował na drugie miejsce w rajdzie.
Już na pierwszym odcinku wypadł z trasy zwycięzca czwartkowego prologu - Sebastian Frycz. Auto dachowało, ale załodze udało się po ponad trzech minutach powrócić na drogę. Kierowca Fiata Punto próbował nadal atakować, ale na piątym OS uszkodził auto i zakończył udział w rajdzie.
Pech nie ominął walczącego o mistrzowski tytuł Michała Sołowowa. Awaria skrzyni biegów spowodowała, że spadł na dalekie miejsce i stracił szanse odrobienia punktowych strat do Kuzaja i Bębenka w klasyfikacji mistrzostw Polski. Z uszkodzonym zawieszeniem dotarł także do mety pierwszego dnia Michał Bębenek, a różnego rodzaju przygody - awarie i kraksy wyeliminowały w piątek kilkunastu kierowców, w tym Marcina Turskiego, Marcina Bełtowskiego i Sebastiana Frycza.
Po pierwszym dniu rywalizacji stawka kierowców walczących o zwycięstwo stopniała do trójki - Gabryś, Kuzaj, Bębenek, a tylko dwaj ostatni zachowali szanse na zdobycie tytułu mistrza kraju. Po pięciu wcześniejszych eliminacjach Bębenek ma 25 pkt, a Kuzaj- 24, co sprawia, że obrońcy tytułu wystarczy zameldować się w sobotę na mecie w czołówce i wyprzedzić o jedno miejsce Michała Bębenka aby obronić tytuł najlepszego w kraju kierowcy rajdowego.
W drugim dniu rajdu, w sobotę, kierowcy będą mieli do pokonania kolejnych sześć odcinków specjalnych, ale znacznie krótszych, o łącznej długości 88 km. Sobotnie OS-y są bowiem dostosowane do możliwości i umiejętności uczestników rajdowego Pucharu PZM, którzy podczas drugiego etapu rywalizować będą na tych samych trasach, startując przed kierowcami walczącymi w mistrzostwach Polski.
Czołówka Rajdu Wawelskiego po pierwszym dniu i sześciu odcinkach specjalnych:
- Zbigniew Gabryś, Robert Hundla (Mitsubishi Lancer) - 1:20.02,6
- Leszek Kuzaj, Maciej Szczepaniak (Subaru Impreza) - strata 22,5
- Michał Bębenek, Grzegorz Bębenek (Mitsubishi Lancer) - 32,5
- Grzegorz Grzyb, Przemysław Mazur (Suzuki Ignis S1600) - 1.03,0
- Tomasz Kuchar, Jakub Gerber (Subaru Impreza) - 1.14,6
- Maciej Lubiak, Maciej Wisławski (Mitsubishi Lancer) - 1.33,5
- Michał Kościuszko, Jarosław Baran (Suzuki Ignis S1600) - 1.45,7
- Tomasz Czopik, Łukasz Wroński (Mitsubishi Lancer) -3.26,7
- Michał Sołowow, Maciej Baran (Mitsubishi Lancer) - 3.43,7
- Mariusz Stec, Maciej Maciejewski (Mitsubishi Lancer) - 4.58,7