Rajd Wawelski: decydująca walka o medale
Rajd Wawelski kontynuuje tradycje Rajdu Krakowskiego, który cztery lata temu stracił rangę mistrzowską i był rozgrywany jako eliminacja Pucharu Polskiego Związku Motorowego. W tym roku organizacji rajdu i przywrócenia mu dawnej rangi podjął się prywatny Klub Sportowy "PROF".
"Chcieliśmy podtrzymać tradycje samochodowych mistrzostw Polski w Krakowie i dlatego wzięliśmy na swoje barki organizację zawodów" - powiedział PAP prezes do spraw sportowych KS "PROF" Janusz Szerla.
Rajd Getin Subaru odbędzie się w dniach 6-8 października. Bazą zawodów będzie Kraków, a start i metę zlokalizowano obok nowego centrum handlowego Galeria Kazimierz. W czwartek wieczorem na ulicach Krakowa rozegrany zostanie prolog. W piątek i sobotę rajdowcy walczyć będą na odcinkach specjalnych w okolicach Łapanowa, Limanowej, Trzciany i Żegociny. W sobotę 8 października około godziny 17.00 znany już będzie zwycięzca rajdu.
Chęć udziału w szóstej eliminacji RSMP zgłosiło 50 załóg, w drugim dniu zawodów obok uczesntików mistrozstw kraju, rywalizować będzie 81 ekip zgłoszonych do Pucharu PZM.
Jako pierwsi wyruszą na trasę pretendenci do tytułu mistrza Polski 2005 - Leszek Kuzaj (1), Michał Sołowow (2) i Michał Bębenek (3). Kolejne numery otrzymali - Michał Kościuszko, Maciej Oleksowicz, Mariusz Pelikański, Sebastian Frycz, Grzegorz Grzyb, Stefan Karnabal, Tomasz Kuchar, Maciej Lubiak i Tomasz Czopik.
Po pięciu eliminacjach MP trzech prowadzących w klasyfikacji kierowców - Bębenek (25 pkt), Kuzaj (24 pkt) i Sołowow (20 pkt) zachowuje szanse zdobycia tytułu. Losy miejsc na podium rozstrzygną się więc na trasach 12 odcinków specjalnych Rajdu Wawelskiego.
Podobna jest sytuacja w grupie zawodników startujących samochodami klasy Super 1600. I tu wszystko rozstrzygnie się podczas ostatniej eliminacji, a do tytułu pretendują Sebastian Frycz (24 pkt), Michał Kościuszko (22 pkt) i Piotr Adamus (20 pkt).
Dodatkową atrakcją kończącego sezon rajdu będzie udział Roberta Kubicy, najlepszego polskiego kierowcy wyścigowego. Triumfator światowej serii Renault pojedzie samochodem z numerem 0, jadącym tuż przed pierwszym z zawodników. Organizatorzy wybrali Roberta, aby tak zwana zerówka... nie blokowała na trasie Leszka Kuzaja. Tuż po rajdzie, Kubica odleci do Szanghaju na swój debiut w Formule 1.
Interesująco zapowiada się już czwartkowy prolog na ulicznej trasie w Krakowie. Część tego odcinka, mającego łączną długość 7,4 km, przebiega po ... moście. Rywalizacja toczyć się będzie już po zmroku, bowiem start zaplanowano na godzinę 19.30. Dzień później, w piątek rano, kierowcy ruszą na trasę pierwszego etapu, o długości 213 km, z czego ponad 135 km stanowią odcinki specjalne. Drugi, sobotni etap ma nieco inny charakter. Odcinki będą znacznie krótsze (łączna długość sześciu OS - 88 km) bowiem muszą odpowiadać wymogom regulaminowym Pucharu PZM. Kierowcy startujący w tej rywalizacji wyruszą na trasę przed zawodnikami walczącymi o mistrzostwo Polski.
Organizatorzy ogromną wagę przywiązują do zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom i widzom. Wszystkie niebezpieczne miejsca będą ogrodzone taśmami, których przygotowano 160 kilometrów. Trasa prologu zabezpieczona będzie płotkami, a porządku pilnować będzie 600 osób z obsługi rajdu. Uruchomiony zostanie specjalny numer alarmowy, a obok samochodów ratowniczych i karetek pogotowia organizatorzy będą mieli do dyspozycji śmigłowiec sanitarny.