Trwa ładowanie...
16-04-2006 22:24

Rajd Tunezji: awans Polaków

Rajd Tunezji: awans PolakówŹródło: holek.pl
d2tr8r8
d2tr8r8

Motocyklista Jacek Czachor i kierowca nissana Krzysztof Hołowczyc zajęli czwarte miejsca na szóstym i przedostatnim etapie Rajdu Tunezji, eliminacji mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych. Polacy awansowali na czwarte pozycje w klasyfikacji generalnej.

"Już po siedmiu kilometrach ucieszyłem się, bowiem poznałem, że przez 120 kilometrów będziemy jechali po wyjątkowo trudnym terenie - mówił Czachor na biwaku w oazie Ksar Ghilane - Po takich małych wydmach, na których cały czas trzeba skakać. Taki etap nie zdarza się nawet na Dakarze. Tam próby sportowe liczą co prawda nawet 600 kilometrów, ale te najtrudniejsze partie mają po 30 kilometrów i przechodzą w nieco łatwiejsze. A dzisiaj mieliśmy 130 kilometrów non-stop bardzo trudnej próby. Druga część była już znacznie szybsza. Sporo kamieni i trzeba było bardzo uważać, aby nie zrobić sobie krzywdy. Pod koniec oesu nieco zwolniłem, ponieważ byłem już bardzo zmęczony. Poza tym pękła mi znów tarcza sprzęgła. Na szczęście używałem je bardzo rzadko i nie było problemu z dojechaniem do mety. Cieszę się, że zrobiłem sobie prezent na Wielkanoc. A jutro chciałbym dojechać do mety na zajmowanej pozycji".

Hołowczyc miał trochę problemów ze swoim samochodem, ale szybka i rozważna jazda sprawiły, że reprezentanci Orlen Team awansowali na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.

"Gdy po wczorajszym etapie znaleźliśmy się na piątym miejscu wiedzieliśmy już, że utrzymanie pierwszej piątki jest w naszym zasięgu - mówił Hołowczyc - Jechaliśmy więc dobrym normalnym tempem, ale nie zwalniając, bowiem wtedy łatwo narozrabiać. Mieliśmy piekielne wydmy, trudniejsze niż na Dakarze. Bardzo krótkie, jakby odcięte. To sprawiało, że samochód po prostu spadał nosem w dół. Połamaliśmy przy tym nawet zderzak. Przez 50 kilometrów jechaliśmy na pierwszym biegu, tylko czasami włączałem dwójkę. A przy tym ciągle miałem wrażenie, że auto za moment zakopie się w piasku. To był bardzo ciężki fragment trasy. Przez chwilę miałem dość rajdów. W końcu wyjechaliśmy na szybsze partie i silnik mógł odpocząć. Na prostej wszystko wróciło do normy. Przejechaliśmy obok miejsca, gdzie mogliśmy ewentualnie skorzystać z pomocy naszego serwisu i pokazaliśmy mechanikom, że wszystko jest w porządku. I dosłownie po pięciu kilometrach przestało działać sprzęgło. Do mety było jeszcze ponad 100 kilometrów. Mieliśmy dylemat:
wracać te 5 kilometrów do serwisu i naprawiać, czy jechać dalej. Doszedłem do wniosku, że dam radę bez sprzęgła. Jechałem delikatnie, bardzo miękko. Do mety już nas nikt nie wyprzedził. Marzyłem, aby w tym rajdzie być w pierwszej dziesiątce, a jesteśmy już na czwartym miejscu, wśród kierowców fabrycznych i innych doświadczonych zawodników. Ja w tym gronie jestem jeszcze nowicjuszem. Czysta, równa jazda procentuje. Jedyne teraz marzenie to znaleźć się na mecie bez żadnych przygód".

d2tr8r8

Jazdę Hołowczyca komplementował Stephane Peterhansel, ośmiokrotny zwycięzca Dakaru i lider Rajdu Tunezji. "Jest bardzo szybki. Czwarte miejsce w pierwszym starcie to bardzo dobry wynik. Ma dobry samochód, ale nie najlepszy. W lepszym samochodzie mógłby być na podium" - powiedział Francuz.

W poniedziałek zawodnicy będą mieli do pokonania ostatni etap. Odcinek specjalny liczy 293 kilometry, a jego metę wytyczono na wybrzeżu w miejscowości El Kantara, w pobliżu widocznej z lądu wyspy Dżarba. Na trudnej trasie zawodnicy napotkają między innymi szotty - wyschnięte słone jeziora o bardzo zdradliwej nawierzchni. Metę rajdu i jego uroczyste zakończenie zlokalizowano na znanej z turystycznych ośrodków Dżarbie.

Wyniki 6. etapu:

motocykle:

  1. David Casteu (Francja/KTM) 3:34.23
  2. Isidre Esteve Pujol (Hiszpania/KTM) strata 2 s
  3. Pal Anders Ullevalseter (Norwegia/KTM) 2.04
  4. Jacek Czachor (Polska/KTM) 14.42
  5. Oscar Polli (Włochy/KTM) 26.23
  6. Cyril Portal (Francja/KTM) 32.29

samochody:

  1. Stephane Peterhansel (Francja/Mitsubishi) 3:03.27
  2. Giniel de Villiers (RPA/Volkswagen) 2.11
  3. Jean-Luis Schlesser (Francja/Schlesser-Ford) 7.37
  4. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Nissan) 24.30
  5. Siergiej Szmakow (Rosja/Buggy ZIŁ) 36.02
  6. Philippe Gache (Francja/SMG) 44.30
d2tr8r8

Klasyfikacja generalna:

motocykle:

  1. David Casteu (Francja/KTM) 19:50.19
  2. Isidre Esteve Pujol (Hiszpania/KTM) 1.03
  3. Pal Anders Ullevalseter (Norwegia/KTM) 9.49
  4. Jacek Czachor (Polska/KTM) kl. 450 2:05.38
  5. Oscar Polli (Włochy/KTM) kl. 450 2:08.54
  6. Cyril Portal (Francja/KTM) 2:19.49

samochody:

  1. Stephane Peterhansel (Francja/Mitsubishi) 16:26.14
  2. Giniel de Villiers (RPA/Volkswagen) 8.54
  3. Jean-Luis Schlesser (Francja/Schlesser-Ford) 14.56
  4. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Nissan) 1:36.35
  5. Philippe Gache (Francja/SMG) 2:19.32
  6. Siergiej Szmakow (Rosja/Buggy ZIŁ) 3:49.56
d2tr8r8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tr8r8
Więcej tematów