Rajd Polski: szef M-Sport podbudowany tempem Kubicy
Malcolm Wilson, szef zespołu M-Sport, z którym w tym sezonie współpracuje Robert Kubica jest podbudowany prędkością polskiego kierowcy pierwszego dnia Rajdu Polski. Brytyjczyk żałuje czasu straconego przez dachowanie na drugim oesie, ale liczy, że w dalszej części rywalizacji Kubica nadal będzie starał się jechać tempem czołówki.
- Tempo zademonstrowane przez Roberta było bardzo obiecujące. Niestety na drugim odcinku przydarzył się błąd. Jednak dobrze było zobaczyć, jak Robert jest w stanie utrzymać dobre tempo po dachowaniu - podsumował Wilson.
Do momentu rolki Kubica i Szczepaniak do mistrza świata tracili 0,3 sek. na kilometrze. Wypadnięcie z trasy kosztowało naszą załogę co najmniej 25 sek., co oznacza, że gdyby nie dachowanie to Kubica podobnie, jak na pierwszym oesie byłby bardzo wysoko. Jednak 12. pozycja po pierwszym dniu nie jest zła, tym bardziej, że przed załogami jeszcze wiele oesów a strata do czołówki nie jest duża. Również Fiesta z czwartkowej przygody wyszła praktycznie bez szwanku.
- Samochód ucierpiał w bardzo niewielkim stopniu i mam nadzieję, że kolejnych dniach rajdu Robert znów pokaże tak konkurencyjne tempo - stwierdził szef zespołu M-Sport.
_ Z Mikołajek, Maciej Rowiński _