Rajd Polski: Solberg wygrał 1. odcinek
Petter Solberg (Citroen Xsara WRC) wygrał pierwszy odcinek 66. Rajdu Polski, ósmej eliminacji mistrzostw świata - superoes na torze w Mikołajkach. Norweg osiągnął czas 1.48,3 i został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej. Gorszy o 0,3 s wynik miał obrońca tytułu mistrza świata Francuz Sebastien Loeb (Citroen C4 WRC) - 1.48,6.
Wicelider mistrzostw świata Fin Mikko Hirvonen (Ford Focus WRC) uzyskał trzeci rezultat, identyczny jak Norweg Andreas Mikkelsen (Skoda Fabia WRC) - 1.49,6 s. Krzysztof Hołowczyc (Ford Focus WRC) przegrał w swej parze z Francuzem Sebastienem Ogierem i stracił do zwycięzcy superoesu Solberga 4,3 s.
Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata JWRC Michał Kościuszko (Suzuki Swift S1600), który startował w parze z Mikkelsenem, przejechał trasę odcinka w czasie 2.00,6. Jego najgroźniejszy rywal w walce o mistrzowski tytuł Czech Martin Prokop (Citroen C2 S 1600) był o pół sekundy szybszy.
Rywalizację czołowych kierowców świata na specjalnie zbudowanym torze, uznawanym za jeden z najlepszych tego typu obiektów na świecie, oglądało kilkanaście tysięcy widzów, z czego 10 tysięcy na wybudowanych wokół trasy trybunach.
Emocji nie brakowało, bowiem samo zestawienie par równoległego wyścigu sprawiło, że doszło do kilku pasjonujących pojedynków. Już w pierwszej parze zmierzyli się Sebastien Loeb i Mikko Hirvonen, a więc lider i wicelider mistrzostw świata. Minimalnie szybszy był Loeb wyprzedzając Fina o sekundę.
W drugiej startującej parze znów zmierzyli się kierowcy czołowych stajni rajdowych Forda i Citroena - i ponownie wygrał zawodnik francuskiej fabryki Dani Sordo, który okazał się szybszy od Fina Jari-Matti Latvali.
Żywiołowy doping wielotysięcznej rzeszy kibiców towarzyszył rywalizacji Hołowczyca z młodym Francuzem Sebastienem Ogierem. Olsztyński kierowca, zasiadający po latach za kierownicą samochodu klasy WRC przegrał minimalnie, ale pokazał, że mimo 49 lat i wieloletniej przerwy w rajdowych startach niewiele ustępuje zawodnikom na co dzień ścigających się w mistrzostwach świata.
- Kibice byli wspaniali i bardzo im za to dziękuję. Pomimo nie najlepszej pogody przy trasie były tłumy - powiedział Hołowczyc.
Kibice gorąco przyjęli także drugiego z kierowców Orlen Team Michała Kościuszkę. Lider mistrzostw świata juniorów dość pechowo trafił w parze na rywala jadącego autem WRC. Różnicę w możliwościach samochodów widać było gołym okiem - Skoda WRC napędzana na cztery koła z dwulitrowym silnikiem jest dużo szybsza od Suzuki 1600 z napędem na przednią oś.
- Wspaniała atmosfera, doskonale zorganizowany odcinek i wielkie emocje - skomentował swój występ Kościuszko. - Czułem doping kibiców, starałem się jechać jak najszybciej, ale jednocześnie pilnowałem się, aby nie popełnić żadnego błędu. To mogło zbyt wiele kosztować, prawdziwe ściganie rozpocznie się dopiero jutro. Superoes był tylko ciekawym i widowiskowym prologiem.
Podobną opinię wyraził zwycięzca pierwszej próby Peter Solberg. "To był mój dobry start i rzeczywiście wspaniały superodcinek" - ocenił Norweg.
Wyniki 1. odcinka specjalnego (superoes w Mikołajkach 2,5 km):
- Peter Solberg (Norwegia/Citroen Xsara) - 1.48,3
- Sbestien Loeb (Francja/Citroen C4) strata 0,3 s
- Mikko Hirvonen (Finlandia/Ford Focus) 1,3
Adreas Mikkelsen (Norwegia/Skoda Fabia) 1,3
- Dani Sordo (Hiszpania/Citroen C4) 1,4 6. Hennig Solberg (Norwegia/Ford Focus) 1,6
7.Sebastien Ogier (Francja/Citroen C4) 1,6
- Matthew Wilson (W.Brytania/Ford Focus) 2,0
- Jari Matti Latvala (Finlandia/Ford Focus) 2,4
- Jewgienij Nowikow (Rosja/Citroen C4) 2,8 ...
- Krzysztof Hołowczyc (Polska/Ford Focus) 4,3
- Martin Prokop (Czechy/Citroen C2) 11,8 (1. w JWRC)
- Michał Kościuszko (Polska/Suzuki Swift) 12,3 (2. w JWRC)