Rajd Polski: ponad 80 załóg na liście zgłoszeń
Ponad 80 załóg, w tym dwadzieścia zagranicznych, znalazło się na liście zgłoszeń 64. Platinum Rajdu Polski, czwartej w tym sezonie eliminacji mistrzostw Europy. Najstarsza polska impreza rajdowa ma rangę kandydata eliminacji mistrzostw świata i jest wstępnie wpisana do kalendarza MŚ 2008.
Druga, po słynnym klasyku Monte Carlo, najstarsza rajdowa impreza na świecie zostanie rozegrana na szutrowych odcinkach specjalnych Pojezierza Mazurskiego w dniach 8-10 czerwca. Bazą rajdu będą znane wśród turystów i żeglarzy Mikołajki.
Podobnie jak przed rokiem, rajd będzie się składał z dwóch etapów, które poprzedzi dwudniowy rekonesans. Dodatkowo jeden dzień zostanie poświęcony na odbiór administracyjny, badanie kontrolne oraz odcinek testowy.
Atutem rajdu, szczególnie w obliczu starań o organizację mistrzostw świata, jest "kompaktowa" trasa. Wszystkie próby zostały zlokalizowane w bliskim sąsiedztwie Mikołajek, a nowością w programie rajdu jest rozgrywany dwukrotnie tzw. super-oes, krótka, widowiskowa próba sportowa organizowana głównie z myślą o kibicach.
Zawodnicy startujący w tegorocznym Rajdzie Polski będą rywalizowali na trasie o długości 730 kilometrów. Czternaście odcinków specjalnych ma łącznie 283 kilometry. Trasa rajdu została podzielona na dwa etapy - pierwszy ma osiem prób sportowych, a drugi - sześć.
Super-oes zostanie rozegrany w piątek wieczorem oraz w sobotę, na zakończenie pierwszego etapu. Pierwsza załoga jest spodziewana na mecie rajdu w Mikołajkach w niedzielę, 10 czerwca po godzinie 17.00.
Listę zgłoszeń otwierają kierowcy z tzw. listy priorytetowej FIA (Międzynarodowa Federacja Samochodowa). Wystartuje ich w Mikołajkach siedmiu, w tym dwaj Polacy - mistrz kraju Leszek Kuzaj (nr. 3) i wicelider mistrzostw Europy Michał Sołowow (4). Obok nich czołowe numery otrzymali Volkan Isik z Turcji (1), Włoch Renato Travaglia (2), Francuz Simon Jean-Joseph (5), Bułgar Krum Donczew (6) i Szwed Oscar Svedlund (7).
Tuż za kierowcami "priorytetowymi" pojedzie trzykrotny triumfator rajdu - Krzysztof Hołowczyc, który nie startuje regularnie w mistrzostwach Polski, poświęcając się niemal całkowicie rajdom terenowym. Były mistrz Europy robi jednak co roku wyjątek zgłaszając się do ulubionej imprezy.
Hołowczyc jak mało kto zna mazurskie trasy, doskonale czuje się na szutrowych nawierzchniach i będzie zapewne groźnym rywalem dla krajowej czołówki i utytułowanych kierowców zagranicznych.