Trwa ładowanie...
d1a6l35
29-01-2014 07:06

Rajd Monte Carlo Historique: nocny etap zakończy rywalizację

d1a6l35
d1a6l35

Nocny dwunasty etap, m.in. na słynnej przełęczy Turini, zakończy rywalizację 280 załóg w 17. Rajdzie Monte Carlo samochodów historycznych. Z grona dziewięciu polskich kierowców najwyżej, na 57. miejscu plasował się Wojciech Wetula z Tomaszem Sweklejem (BMW 320).

Niedawno, podczas 82. Rajdu Monte Carlo, będącego pierwszą w sezonie rundą samochodowych mistrzostw świata, z powodu obfitych opadów śniegu organizatorzy anulowali przejazd kultowego odcinka La Bollene Vesubie - Moulinet (23,4 km), którego trasa prowadzi przez alpejską przełęcz Turini. Jak się okazało, nawet samochody z napędem na cztery koła nie były w stanie przejechać tą drogą.

W rywalizacji pojazdów wyprodukowanych nie później niż w 1980 roku, nie liczy się kto uzyska najlepszy wynik. Istotą jest przejechać etap w dokładnie określonym czasie. Np. w poniedziałek załogi miały do pokonania 359 km w 8 godzin 10 minut. I nikomu się to nie udało, wszyscy mieli spóźnienia, niektórzy bardzo duże.

Tegoroczna edycja Le Rallye de Monte Carlo Historique, z udziałem 309 kierowców i tyluż pilotów, rozpoczęła się 22 stycznia. Do rywalizacji przystąpiło dziewięć polskich załóg. Pięć wystawił zespół TJ NAC Motorsport (wszyscy w Fiatach 125p)
, jedna para jedzie Ładą 1500s, jedna BMW 320 oraz dwie Porsche 911.

Tym razem Warszawa nie była punktem startowym na zlot gwiaździsty. Zawodnicy wyruszyli z sześciu miast: Barcelony, Glasgow, Monte Carlo, Oslo, Reims i Sztokholmu.

d1a6l35
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1a6l35
Więcej tematów