Rajd Meksyku: 14. OS dla Kubicy!
Robert Kubica po piątkowych przygodach powrócił w sobotę do rywalizacji w Rajdzie Meksyku. Polak okazał się najlepszy na 14. OS-ie. Przed ostatnim etapem pewnie prowadzi Sebastien Ogier.
W trakcie piątkowego drugiego odcinka specjalnego Kubica i jego pilot Maciej Szczepaniak utknęli na 18. kilometrze trasy. Jak relacjonował po powrocie do bazy mistrz świata WRC-2 z 2013 roku, z powodu zmiany przyczepności zrobiło się bardzo ślisko i samochód polskiej załogi uderzył w skarpę.
Polacy wymienili uszkodzone przednie koło, ale okazało się, że dodatkowo zgięty jest drążek kierowniczy. Próbowali jechać dalej, ale w pewnym momencie drążek urwał się, a kierowca stracił panowanie nad autem, które przekoziołkowało. Kubica wrócił na meksykańskie trasy w sobotę dzięki systemowi Rally 2.
OS 11 Ibarrilla 1 (30,27 km):
Kubica dotarł do mety z dziesiątym rezultatem (6,2 s przed Paddonem). Polska załoga na pierwszym z sobotnich odcinków specjalnych miała problem z oponą, która została uszkodzona po uderzeniu w kamień. Najszybszy był Sebastian Ogier.
"Jest OK, opony bardzo cierpią. Mieliśmy kolejny problem z oponą, która zeszła z felgi, musimy uważać, bo nie mamy już zapasu. To będzie wyzwanie" - słowa Kubicy cytuje powrotroberta.blogspot.com.
OS 12 Otates 1 (42,90 km):
Kubica pokonał 12. OS w czasie 31:14.5. - Mamy mało przyczepności. Na początku myślałem, że opona zjechała z felgi, ale okazało się, że to tylko takie odczucie. Ogólnie trudno wyczuć warunki, mało gripu - przyznał Polak.
Bardzo dobrze spisał się Kris Meeke, który był szybszy od Kubicy o 49 sekund. Dwunastego odcinka specjalnego do udanych nie zaliczy Jari-Matti Latvala, który stracił kilkadziesiąt sekund. Kapitalnie spisał się prowadzący Ogier, dotarł do mety z czasem 29:58.0.
OS 13 El Brinco 1 (8,25 km):
Kubica pokonał 8-kilometrowy odcinek 13. etapu specjalnego z czasem 4:51.8. "Generalnie wszystko w porządku. Od początku dnia mamy problemy z oponami, na poprzednim oesie przegrzewały nam się hamulce, ale jakoś dajemy radę" - powiedział Kubica.
Na 13. OS-ie nie zobaczyliśmy Jari-Mattiego Latvali, jego zespół poinformował o wycofaniu się kierowcy z dalszej jazdy.
OS 14 Street Stage Leon 2 (1,37 km):
Na 14. OS-ie Kubica zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Polak na 1,5-kilometrowym odcinku zanotował najlepszy czas. Dla polskiego kierowcy był to 11. wygrany OS w historii startów w WRC. Polak o 0,2 s wyprzedził Sebastiana Ogiera.
Polak po piątkowych problemach i konieczności skorzystania następnego dnia z systemu Rally 2, jest na odległej pozycji mając 50 minut straty do prowadzącego Ogiera. Drugi jest Norweg Mads Oestberg (Citroen DS3 WRC) ze stratą 1.08,3, a trzeci jego rodak Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC) - strata 1.18,0.
OS 15 Ibarrilla 2 (30,27 km):
Kubica przejechał tę część trasy 3,1 s szybciej niż Paddon. - Drugi przejazd był OK, zmieniliśmy kilka rzeczy w ustawieniach, zobaczymy, jak się to spisze na pozostałych OS-ach - powiedział Robert na mecie.
OS 16 Otates 2 (42,90 km)
Drugi przejazd odcinka Otates wygrał Norweg Mads Ostberg przed swoim rodakiem Andreasem Mikkelsenem. Z trzecim czasem na metę oesu wpadł Ogier, utrzymując prowadzenie w generalce. Kubica i Szczepaniak sporo stracili, ponieważ musieli się zatrzymać, aby zmienić koło. - Po 10 kilometrach mieliśmy przebitą oponę, musieliśmy ją mienić - skomentował Polak.
OS 17 El Brinco 2 (8,25 km)
Niespełna 10-kilometrowa próba padła łupem Ogiera. To Francuz był tym razem minimalnie szybszy od Mikkelsena i Ostberga. Kubica nadal zmagał się z problemami z oponami. W bagażniku wiózł już dwie przebite, a w jednej na aucie schodziło powietrze. Krakowianin oes El Brinco 2 ukończył z 11. czasem.
OS 18 Super Special 3 (4,60 km)
na zakończenie dnia załogi musiały przejechać krótki superoes o długości blisko 5 km. Różnice w czołówce były niewielkie i nie miały dużego wpływu na klasyfikację generalną. Po sobotnim etapie liderem Rajdu Meksyku jest Ogier z ponad minutą przewagi nad Ostbergiem i Mikkelsenem. Kubica sklasyfikowany jest na 20. pozycji.