Rajd Japonii: Groenholm i Loeb w głównych rolach
Francuz Sebastien Loeb (Citroen C4) i Fin Marcus Groenholm (Ford Focus)
będą głównymi bohaterami rozpoczynającego się w piątek na wyspie Hokkaido Rajdu Japonii, 14. eliminacji mistrzostw świata.
Do zakończenia tegorocznej rywalizacji pozostały już tylko trzy imprezy. Loeb, zwycięzca rozgrywanych na asfaltowych nawierzchniach rajdów w Katalonii i na Korsyce, goni lidera mistrzostw i ma do Groenholma zaledwie cztery punkty straty. Wielcy rywale od początku sezonu ścigają się dosłownie o sekundy. Podczas Rajdu Korsyki, w pierwszym dniu imprezy, Francuz był szybszy od Fina zaledwie o 5 setnych sekundy na każdym kilometrze trasy.
Według pesymistycznych przewidywań Timo Rautiainena, pilota, a prywatnie szwagra, Groenholma, istnieje możliwość, że dwójka kandydatów do tytułu stanie na starcie Rajdu RAC w Wielkiej Brytanii, ostatniej eliminacji mistrzostw, z równą liczbą punktów. Taki wydaje się być cel Leoba, oczywiście jeśli wygra z Groenholmem w dwóch najbliższych imprezach, w Japonii i Irlandii.
Dwaj wielcy rywale walczyć będą o cenne punkty tysiące kilometrów od rodzinnej Europy, w okolicach małego miasteczka Obihiro, na północy Japonii. W porównaniu z ubiegłym rokiem (wygrał wówczas Loeb) datę japońskiego rajdu przesunięto z sierpnia na październik. Zmieni to nieco warunki na trasach, które są pokryte warstwą opadających z drzew liści.
Odcinki specjalne Rajdu Japonii są bardzo krótkie, ale w związku z tym jest ich znacznie więcej niż w innych imprezach mistrzowskich - aż 27. Najkrótszy, mający zaledwie 1,35 km, tzw. superoes w Obihiro, kierowcy pokonają pięciokrotnie.
"Z całą pewnością nie jest to łatwy rajd - twierdzi Guy Frequelin, szef sportowej stajni Citroena. - Jazda z takimi prędkościami po wąskich ścieżynach, na zmiennym podłożu, jest trudną sztuką. Na trasie jest wiele zakrętów, na których rosnąca na poboczu roślinność maskuje pułapki na poboczu i zasłania dalszy przebieg drogi. Niezbyt korzystne są prognozy meteorologiczne, przewidujące zamglenia i zmienne warunki."
Uwagę kibiców i fachowców przyciąga pojedynek Groenholm - Loeb, ale w Japonii, "ojczyźnie" Subaru, przy dopingu entuzjastycznych miejscowych kibiców, nie można lekceważyć kierowców japońskiej firmy z Australijczykiem Chrisem Atkinsonem na czele.
"Byłem tu czwarty przed rokiem, a w 2005 roku stałem na podium, mogę więc powiedzieć, że ta impreza jest dla mnie szczęśliwa - mówi Australijczyk. - Sprzyja mi także podłoże, jazda na luźnych nawierzchniach odpowiada mi bardziej niż asfalt. O sukces nie będzie jednak łatwo, rajd jest długi i nie ma w nim miejsca na margines błędu."
Trasa rajdu odpowiada także Groenholmowi, który twierdzi, że niektóre odcinki przypominają mu ulubiony Rajd Finlandii. "Odcinek testowy nie przyniósł żadnych problemów z ustawieniem auta - mówi lider mistrzostw. - Trasy są kręte ale bardzo szybkie. Trochę przypominają te z rajdu Wielkiej Brytanii, a na niektórych fragmentach - z Finlandii. Trzeba będzie bardzo uważać bowiem krzaki i drzewa mocno ograniczają widoczność".
Groenholm zauważył też, że nawet jeśli trasy będą suche to "zamiatanie" drogi przez pierwszego startującego (będzie to on jako lider mistrzostw) może spowodować straty czasowe. "Na czterech pierwszych odcinkach specjalnych warunki dla mnie nie będą idealne."
Rajd Japonii, 14. z 16. eliminacji mistrzostw świata, rozpoczyna się w piątek wyścigiem wokół Obihiro, na wyspie Hokkaido. Pierwszy etap ma 571 km, z czego 106 km to trasy 10 odcinków specjalnych.
W sobotę zaplanowano drugi etap - 616 km, w tym 10 odcinków specjalnych (146 km), a w niedzielę kierowcy pokonają 387 km, w tym siedem odcinków specjalnych (97 km). Na mecie rajdu pierwsze załogi spodziewane są w niedzielę około godz. 15 czasu lokalnego (około 7.00 czasu warszawskiego).
Łączna długość rajdu wynosi 1575,79 km, w tym 350,19 km to trasy 27 odcinków specjalnych.
Czołówka klasyfikacji MŚ kierowców przed Rajdem Japonii:
- Marcus Groenholm (Finlandia) 104 pkt
- Sebastien Loeb (Francja) 100
- Mikko Hirvonen (Finlandia) 74
- Dani Sordo (Hiszpania) 45
- Peter Solberg (Norwegia) 38
- Chris Atkinson (Australia) 29
- Hennig Solberg (Norwegia) 28
- Jari-Matti Latvala (Finandia) 24
- Francois Duval (Belgia) 12
- Toni Gardemeister (Finlandia) 10 Jan Kopecky (Czechy) 10