Rajd Irlandii: Kajetanowicz trzeci w Irlandii, Breen liderem

Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5) jest trzeci po pierwszym dniu Rajdu Irlandii, trzeciej rundy mistrzostw Europy. Polak debiutuje w tej imprezie. Prowadzi Irlandczyk Craig Breen (Peugeot 208 R5).

Drugie miejsce zajmuje inny irlandzki kierowca Robert Barrable (Ford Fiesta R5) ze stratą 1 s. Trzeci Kajetanowicz traci do lidera 16,8 s.

Po pierwszej, porannej pętli Polak był szósty. Dobrze pojechał dwa pierwsze odcinki, po drugim był trzeci tracąc do prowadzącego Breena 11 s. Jednak na trzecim popełnił błąd, wjechał na plamę oleju rozlanego na trasie i nie zdążył wyhamować przed zakrętem. Musiał przez to nawracać, stracił 19,7 s, spadł w klasyfikacji na szóste miejsce.

- Irlandzkie asfalty są zdumiewające, bardzo piękne, bardzo zdradliwe, śliskie... Warto było tu przyjechać. Można się dużo nauczyć, właśnie się o tym przekonaliśmy. Musieliśmy nawracać. Po prostu pojechałem za szybko na drugim, zacieśniającym się zakręcie i nie zmieściliśmy się na wąskiej drodze - przyznał kierowca.

Drugi, popołudniowy przejazd trzech odcinków był już w wykonaniu Polaka zupełnie inny. Kajetanowicz dwa razy był drugi, szósty w rajdzie OS wygrał i awansował na trzecią pozycję.

- To jest nauka pokory. Nawierzchnia wygląda normalnie, tylko jechać. A okazuje się, że jest śliska. Cholernie śliska - ocenił szósty odcinek specjalny Kajetanowicz - lider mistrzostw Europy.

Na zakończenie dnia kierowcy mieli dwukrotnie do przejechania miejski superoes o długości 1,5 km. W obu "Kajto" plasował się w czołówce, był drugi i trzeci.

- Popełniłem jeden mały błąd, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony - powiedział Polak na mecie etapu.

Na sobotę zaplanowano dziesięć OS-ów. Pierwsza załoga zamelduje się na mecie przed godz. 18.00.