Rajd Francji: Kubica dominuje w WRC2
Robert Kubica (Citroen DS3 RRC) zdecydowanie prowadzi w klasie WRC-2 po dwóch dniach samochodowego Rajdu Francji, 11. rundy mistrzostw świata. W klasyfikacji generalnej lideruje Fin Jari-Matti Latvala (Volkswagen Polo), a Polak jest jedenasty.
Przez całą sobotę na trasie odcinków specjalnych trwała wyrównana rywalizacji w klasyfikacji generalnej. Różnice pomiędzy czterema czołowymi kierowcami po 14 odcinkach specjalnych są nadal sekundowe. Latvala wyprzedza Hiszpana Daniego Sordo (Citroen DS3) zaledwie o 0,4 sekundy, trzeci - nowo kreowany mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (Volkswagen Polo) ma 1,5 sekundy straty, a czwarty - dziewięciokrotny champion globu, Sebastien Loeb (Citroen DS3) - 5 sekund.
Kubica kontroluje sytuację w swej klasie i wyprzedza najgroźniejszego rywala - Brytyjczyka Elfyna Evansa (Ford Fiesta R5) o ponad 3,5 minuty. Brytyjczyk nie rezygnuje, minimalnie wygrał z Polakiem kilka odcinków, ale na ostatnim w sobotę OS były kierowca Formuły 1 znów pokazał klasę, dystansując rywala o ponad 13 sekund na niespełna pięciokilometrowej trasie.
W niedzielę, w ostatnim dniu francuskiej eliminacji rajdowych MŚ, odbędzie się jeszcze sześć odcinków specjalnych.
Polski kierowca, ktorego pilotem jest Maciej Baran, jest aktualnie drugi w klasyfikacji WRC-2 rajdowych mistrzostw świata z dorobkiem 101 pkt. Na pierwsze miejsce po Rajdzie Australii, w którym Polak nie jechał, awansował kierowca z Kataru Abdulaziz al-Kuwari (Ford Fiesta RRC) - 118 pkt.
Katarczyk ma jednak zaliczone już sześć wyników z tegorocznych imprez (we Francji nie startuje), podczas gdy Kubica tylko pięć. Jeżeli Polak zwycięży w WRC-2 w Rajdzie Francji, ponownie może objąć prowadzenie w mistrzostwach świata.
Al-Kuwariego nie będzie także w Hiszpanii, gdyż planuje start w innej klasie. Katarczyk prawdopodobnie wróci do rywalizacji z Polakiem dopiero w kończącym sezon listopadowym Rajdzie Anglii. Jeżeli jednak Kubica w swoich dwóch ostatnich planowanych startach (Francja i Hiszpania) zajmie pierwsze i drugie miejsce w klasie, to nawet zwycięstwo kierowcy z Kataru w Anglii nie odbierze krakowianinowi wygranej w klasyfikacji generalnej.