Rajd Dakar: podwójny sukces Portugalczyków
Podwójnym sukcesem Portugalczyków zakończył się pierwszy etap 29. edycji Rajdu Dakar, który w sobotę rozpoczął się w Lizbonie. Najlepszym kierowcą był Carlos Sousa, a wśród motocyklistów najszybciej jechał Robben Faria.
Najtrudniejszy rajd terenowy na świecie jego uczestnicy rozpoczęli w stolicy Portugalii. Pierwszy etap prowadził do miejscowości Portimao, miał 464 km długości, w tym 117 km odcinka specjalnego. W stawce startujących jest pięciu Polaków - motocykliści Jacek Czachor i Marek Dąbrowski, kierowca Nissana Krzysztof Hołowczyc z belgijskim pilotem Jean-Marcem Fortinem oraz jadący ciężarowym Mercedesem Grzegorz Baran z Rafałem Martonem.
Z Polaków na pierwszym etapie najlepiej spisał się były mistrz Europy w rajdach samochodowych Hołowczyc, który zajął 16. miejsce, wyprzedzając m.in. ubiegłorocznego triumfatora tej imprezy, byłego alpejczyka Luca Alphanda (zajął 17. miejsce), oraz dwukrotnego zwycięzcę Rajdu Dakar (1999, 2000) Jean-Louisa Schlessera. Najszybszy był Portugalczyk Carlos Sousa.
Obaj polscy motocykliści uplasowali się w czwartej dziesiątce. Czachor był 32., natomiast Dąbrowski zakończył pierwszy etap trzy pozycje niżej. Wygrał Portugalczyk Ruben Faria, a dopiero 13. był ubiegłoroczny zwycięzca Hiszpan Marc Coma.