Rajd Dakar: ósmy etap może zostać anulowany
Ósmy etap 35. Rajdu Dakar z Salty do San Miguel de Tucuman w Argentynie z powodu bardzo trudnych warunków terenowych i pogodowych może zostać anulowany. Zastanawiają się nad tym komisarze. Organizatorzy ogłosili, że decyzja zapadnie w najbliższych godzinach.
Ulewne deszcze jakie padają od kilku dni w tym rejonie Andów sprawiły, że wyschnięte koryta, albo potoki, zamieniły się w szerokie i rwące rzeki. Planowany na sobotę odcinek specjalny długości 492 km dla motocykli i quadów oraz 471 km dla samochodów, skrócono do 183 km. Jednak i to niewiele pomogło, gdyż niektóre fragmenty trasy okazały się nieprzejezdne.
Rywalizację kierowców samochodów terenowych (ciężarówki w ogóle nie wystartowały) przerwano po drugim pomiarze czasu. Do tego punktu dojechała większość załóg i na tej części najlepszy wynik uzyskał Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Adam Małysz, siedemnasty po siedmiu etapach, stracił do lidera 12 minut, plasując się na 31. miejscu.
Niedziela dla uczestników rajdu jest dniem przerwy w San Miguel de Tucuman, gdzie kierowcy będą mogli sobie odpocząć, a do pracy przystąpią ich mechanicy. W poniedziałek 14 stycznia dziewiąty etap z metą w Cordobie. Planowane dystanse: 852 km (OS 593 km) dla motocykli, quadów i samochodów oraz 699 km (OS 293 km) dla ciężarówek.