Rajd Dakar: Orlem Team dotarł do Argentyny
Motocykliści Orlen Teamu Jacek Czachor, Marek Dąbrowski i Jakub Przygoński oraz załoga samochodowa Krzysztof Hołowczyc - Jean-Marc Fortin są już w Buenos Aires, gdzie 3 stycznia rozpocznie się Rajd Dakar.
Argentyna przywitała polskich zawodników piękną bezchmurną pogodą. Temperatura w dzień osiąga około 24 stopnie C, co szczególnie dla motocyklistów oznacza doskonałe warunki do jazdy. Na dzień startu prognozy są podobne, aczkolwiek dość chłodne poranki mogą dać się zawodnikom we znaki, szczególnie na odcinkach prowadzących przez Andy.
Wśród wszystkich uczestników i ekip technicznych wyczuwa się już lekkie przedstartowe napięcie. Ekipa Orlen Team odbierze we wtorek sprzęt z portu, a następnie skupi się na zainstalowaniu silników i ich wyregulowaniu.
Rajd Dakar jest bardzo widoczny na ulicach Buenos Aires. Wszędzie wiszą billboardy oraz plakaty reklamujące imprezę. Lokalne media poświęcają bardzo dużo uwagi pierwszemu Dakarowi, który odbędzie się w Argentynie i Chile.
"100 procent Dakaru" - tak została określona trasa biegnąca przez kopne wydmy, szutry i kręte górskie bezdroża. Bardzo długie odcinki specjalne wiodące przez równinną Patagonię, pustynię Atacama oraz arcytrudne górskie przeprawy w Andach, w samym środku południowoamerykańskiego upalnego lata, mogą sprawić wiele trudności startującym ekipom.
Na liście zgłoszeniowej Dakaru widnieje 530 załóg z 49 krajów: 230 motocyklistów, 188 zespołów samochodowych, 82 ciężarówki oraz 30 quadów. W stawce samochodowej znalazły się najsilniejsze zespoły rajdowe świata: fabryczny team Mitsubishi, Volkswagena, BMW oraz Team Gordon.