Trwa ładowanie...
06-01-2013 11:05

Rajd Dakar: "Hołek" wjechał na metę wściekły

Rajd Dakar: "Hołek" wjechał na metę wściekłyŹródło: FRANCK FIFE / AFP
d4450kr
d4450kr

Krzysztof Hołowczyc na pierwszym etapie Rajdu Dakar, 13-kilometrowym prologu z Limy do Pisco, zajął szóste miejsce i stracił do najlepszego Carlosa Sainza minutę i 34 sekundy. Mierzący w miejsce na podium całej imprezy wśród kierowców samochodów "Hołek" nie ukrywał, że na metę wjechał wściekły i ze względu na problemy na trasie spodziewał się gorszego rezultatu.

Jadący Mini All4Racing polski kierowca jest w tym roku jednym z faworytów do zajęcia pozycji w czołowej trójce w klasyfikacji generalnej. Szóste miejsce na pierwszym, zaledwie 13-kilometrowym odcinku specjalnym, to całkiem niezły prognostyk, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że "Hołek" wraz ze swoim pilotem Felipe Palmeiro nie uniknęli problemów.

"Na metę wjechałem wściekły, byłem pewny, że czas będzie w lesie, bo w pewnym momencie przejeżdżając przez bardzo głęboki, wręcz grząski piach za słabo "strzeliłem" ze sprzęgła i zgasiłem silnik. Uruchomienie trochę czasu zajęło, potem wygrzebanie się z pułapki, na pewno straciliśmy kilkanaście sekund" - napisał Hołowczyc na swoim oficjalnym profilu w serwisie społecznościowym Facebook.

50-letni kierowca dodał jednak, że gdy spojrzał na tablicę wyników, humor od razu mu powrócił. "Okazuje się, że musieliśmy jechać całkiem dobrym tempem, skoro po takiej wpadce mamy identyczny czas co Peterhansel i Novitskiy, parę sekund lepszy od Romy. To, że na tym płaskim, otwartym odcinku przegramy z buggy i innymi szybkimi benzyniakami było oczywiste, bo ich top speed jest lekko o 20-30 km/h większy od naszego" - wyjaśnił "Hołek" i podkreślił, że prawdziwy rajd zaczyna się w niedzielę.

d4450kr

"(...) my ruszymy z bardzo dobrej 6-8 pozycji. Zobaczymy, czy będziemy dochodzić buggy i Toyotę przed nami, czy też oni będą nam bardziej odjeżdżać, ale jestem dobrej myśli" - napisał polski faworyt Rajdu Dakar po pierwszym OS-ie.

Drugi etap rajdu będzie rozgrywany na trasach w okolicach Pisco. Kierowcy samochodów, motocykli, quadów i ciężarówek przejadą w sumie 242 kilometry odcinka specjalnego.

WP.PL

d4450kr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4450kr
Więcej tematów