Rajd Dakar: dramat Małysza na drugim etapie
Na drugim etapie Rajdu Dakar samochód Adama Małysza i Rafała Martona (Orlen Team) uległ całkowitemu zniszczeniu. Jak poinformował na Twitterze dziennikarz Radia Zet Mikołaj Kruk auto polskiej załogi spaliło się. Na szczęście naszym rodakom nic się nie stało. Informację potwierdziła oficjalna strona internetowa rajdu.
Po pierwszym dniu Rajdu Dakar Adam Małysz i Rafał Marton (Orlen Team) zajmowali 18. miejsce. W poniedziałek polska załoga jechała swoim tempem i na przedostatnim pomiarze czasu plasowała się na 21. lokacie.
Nasi rodacy nie dojechali jednak do mety. Na ostatnich kilometrach prowadzony przez Małysza SMG Buggy spalił się całkowicie - poinformował o tym na Twitterze dziennikarz Radia Zet Mikołaj Kruk.
Dramat Małysza na Dakarze! Na drugim etapie spalił mu się samochód. Adamowi i Rafałowi na szczęście nic się nie stało. @RadioZET_NEWS
— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) styczeń 5, 2015
Samochód Małysza spłonął doszczętnie. Nie dało się z niego nic wyciągnąć. Spaliły się nawet paszporty. @RadioZET_NEWS
— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) styczeń 5, 2015
Dodajmy, że samochód Małysza, specjalnie zbudowany na tegoroczny Dakar, był jedną z najnowszych konstrukcji na trasie, wyposażoną w system przeciwpożarowy. Dla polskiej załogi Orlen Teamu to koniec tegorocznego rajdu.
_ Opracował: TS _