Rajd Barbórki: sprawdzian przed Monte Carlo
W 49. Rajdzie Barbórki, który w sobotę odbędzie się w Warszawie, udział weźmie ponad sto załóg, z czego aż 32 w formule Legend, samochodów weteranów. Wśród nich będą dwie ze Szwecji, które w styczniu wystartują w rajdzie Monte Carlo Historique.
- Barbórka jest szczególnym rajdem, bardzo nostalgicznym dla polskich kibiców i kierowców. Dla mnie i mojego brata będzie jednak ważnym sprawdzianem przed Monte Carlo Historique, w którym pojedziemy po raz ósmy z rzędu. W ostatnim zajęliśmy 36. miejsce, najlepsze wśród polskich rajdowców w 14-letniej historii tej imprezy - powiedział PAP Wojciech Walentowicz.
Razem z bratem Jerzym pojadą Alfą Romeo Bertone 2000 GTV z 1972 roku. Obaj mieszkają od ponad 30 lat w Sztokholmie. W Rajdzie Barbórki będą reprezentować Szwedzki Królewski Automobilklub, lecz w RMC Historique wystartują jako załoga polska.
W klasie Barbórka Legend udział zapowiedział Mauritz Lange ze Sztokholmu, który pojedzie legendarnym Porsche mistrza świata z 1979 roku Bjoerna Waldegaarda, limitowaną wersją 911 L z 1968 roku.
- Samochód ten został wyprodukowany w wersji rajdowej w zaledwie 20 egzemplarzach i w 1968 roku Waldegaard wygrał nim kilka rajdów, m.in. Finlandii. To jest fabryczny samochód rajdowy o wielkiej historii. Zostały już tylko dwa. Jednym jeżdżę ja, drugi został niedawno sprzedany na aukcji w Los Angeles za 600 tysięcy euro - wspomniał w rozmowie z PAP Lange i dodał:
- W ramach przygotowań do Monte Carlo Historique korzystamy z każdej możliwości startu. Stąd pomysł na Barbórkę, a kibicuje nam Waldegaard, zwycięzca RMC w 1969 i 1970 roku. Dla niego Rajd Monte Carlo jest czymś wielkim. Dlatego na start do RMC Historique z Warszawy, skąd właśnie wyruszał, przyjedzie pod koniec stycznia osobiście. Natomiast moim partnerem będzie Hans Sylvan, wieloletni pilot Waldegaarda i mistrza świata z 1984 roku Stiga Blomqvista.
Ze Sztokholmu Zbigniew Kuczyński