Rajd Argentyny: odwołano pięć odcinków specjalnych
Organizatorzy Rajdu Argentyny, szóstej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata odwołali pięć pierwszych zaplanowanych na piątek odcinków specjalnych.
Powodem były złe warunki atmosferyczne powodujące, że samoloty, którymi miano przetransportować z Buenos Aires do Cordoby kierowców, nie mogły o czasie wystartować.
Tegoroczny Rajd Argentyny rozpoczął się prologiem rozegranym w czwartek wieczorem na stadionie River Plate Monumental w Buenos Aires. Odcinki specjalne rajdu mają być natomiast rozgrywane w rejonie miasta Cordoba, ponad 700 km od stolicy Argentyny.
Zgodnie z planem wszystkie załogi i ekipy serwisowe bezpośrednio po zakończeniu prologu, na którym triumfował fiński kierowca Mikko Hirvonen (Ford Focus)
, miały zostać samolotami przetransportowane do Cordoby.
Leszek Kuzaj z pilotem Jarosławem Baranem (Subaru Impreza)
uzyskali na prologu najlepszy czas w klasie PWRC (samochodów produkcyjnych), a w klasyfikacji generalnej zajęli jedenaste miejsce, ze stratą 6,9 s do zwycięzcy.
Plany organizatorów pokrzyżowała aura, pierwszy samolot z Buenos Aires wystartował z prawie 4-godzinnym opóźnieniem, kolejne jeszcze później. Większość zawodników nie dotarła na miejsce startu o planowanej porze, dlatego trzeba było odwołać pięć zaplanowanych odcinków.
W tej sytuacji zmieniony został harmonogram rajdu. W piątek, pierwszego dnia odbędą się tylko dwa OS-y i superoes na stadionie w Cordobie.
Rajd Argentyny miał mieć w sumie 1383,2 km w tym 22 odcinki specjalne o łącznej długości 346,5 km. W ubiegłym roku triumfował Francuz Sebastien Loeb (Citroen Xsara WRC).