Rajd Argentyny: awaria cysterny zatrzymała kierowców
Awaria cysterny z paliwem, które miało być dostarczone przed startem do trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Argentyny, piątej rundy mistrzostw świata, spowodowała opóźnienia w programie pierwszego dnia imprezy.
Kierowcy ponad godzinę czekali na start do drugiego odcinka specjalnego La Pampa - La Pampa (37,5 km), po to, aby organizatorzy zdążyli z wysłaniem na trasę cysterny rezerwowej. Próbę wygrał ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Loeb (Citroen DS 3 WRC) i awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Na trzecim OS-ie, najdłuższym w rajdzie i w całych tegorocznych mistrzostwach świata - Ascochinga-Agua de Oro 1 o długości 51,9 km, triumfował Norweg Petter Solberg (Ford Fiesta WRC) - 37.50,7 i umocnił się na pozycji lidera.
Loeb, który od początku ma problemy z podsterownym samochodem, dwa razy kręcił bączki, uzyskał piąty czas ze stratą 26,5 s do Solberga i spadł w klasyfikacji na czwarte miejsce.
W rywalizacji PWRC (samochody produkcyjne) wicemistrz świata z ubiegłego roku Michał Kościuszko (Mitsubishi Lancer Evo X) jest po trzech OS-ach na trzeciej pozycji. Prowadzi Peruwiańczyk Nicolas Fuchs (Mitsubishi Lancer Evo X). Polak traci do niego 8,8 s. Na drugie miejsce awansował Argentyńczyk Marcos Ligato (Mitsubishi Lancer Evo X), trzeci w PWRC w 2005 roku, który ma do lidera 6 s straty.
W piątek kierowcy mają do przejechania jeszcze trzy odcinki specjalne, w tym ponownie najdłuższy Ascochinga-Agua de Oro 2.