Raikkonen: lubię nocne życie
Sytuacja Kimiego Raikkonena jest rezultatem wielu czynników miedzy innymi sprawami niezwiązanymi z wyścigami, które wpływają na jego koncentrację - uważa prasa skandynawska.
_ "Dekoncentracja, którą wyraźnie można zauważyć u Raikkonena już od dłuższego czasu, wywołana jest kłopotami małżeńskimi, nietrafionymi milionowymi inwestycjami i nadużywaniem alkoholu" _ - pisze szwedzki dziennik Aftonbladet.
_ "Raikkonen jest znany nie tylko ze swojej jazdy, lecz i z tego co robi poza torem. Już zapomnieliśmy o poprzednich latach i wielu ekscesach, jednak przypomniał nam o nich ponownie. W tym roku wypadł pijany z jachtu i został sfotografowany z opuszczonymi spodniami w jednym z fińskich klubów nocnych. Nie można lepiej opisać Raikkonena jak maszynę z naklejką model chwilowo zepsuty" _ - pisze szwedzki portal Viasat Sport.
Gazeta podkreśla: "Bez względu na to co mówi Raikkonen, i analizując słowa kierowników włoskiego zespołu, fiński kierowca będzie musiał przepuścić Felippe Massę, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Dla Ferrari priorytetem jest zwycięstwo swojego kierowcy, a nie rywalizacja w zespole i to pod koniec sezonu". pisze.
Norweski dziennik Verdens Gang opisał Raikkonena jako _ "lubiącego bawić się na mieście". _ Na pytanie, czy jako kierowca wyścigowy nie ma kłopotu z łączeniem koncentracji z alkoholem, Raikkonen odpowiedział: "Jestem taki jak wszyscy, lubię nocne życie i nikogo nie powinno interesować co robię w wolnych chwilach".