Raikkonen cieszy się zaufaniem Ferrari
Kimi Raikkonen nie ma za sobą zbyt udanego sezonu. Mimo to zespół Ferrari zdecydował się przedłużyć z Finem kontrakt do końca 2010 roku. Prezydent Ferrari wciąż darzy Raikkonena zaufaniem.
- Wiem, że wielu ludzi nie podzielało naszego zdania, gdy przedłużaliśmy kontrakt z Kimim - powiedział Luca di Montezemolo. - Ale proszę pamiętać, że rozmawiamy o wciąż aktualnym mistrzu świata, który zwyciężył w swoim pierwszym roku startów w Ferrari - dodał Włoch.
- Kimi jest jednym z tych wielkich napastników, którzy nie strzelają bramki przez kilka spotkań. Wciąż są jednak wielcy i kwestią czasu są kolejne gole. Przynosi to korzyści zarówno im, jak i zespołowi w którym grają - przedstawił dość obrazowo sytuację Kimiego Raikkonena Montezemolo.
Raikkonen traci do przewodzącego w klasyfikacji generalnej Lewisa Hamitlona już21 punktów. Jasnym jest, że w decydujących wyścigach sezonu Fin będzie pełnił w zespole rolę kierowcy numer 2. Najgroźniejszym rywalem Hamiltona jest bowiem Felipe Massa, mający na koncie jedynie punkt mniej. Czy Raikkonen otrzyma polecenie pomocy swojemu koledze z zespołu?
- Felipe i Kimi wiedzą, co muszą robić do końca sezonu. Obaj ścigają się dla Ferrari - powiedział nieco tajemniczo Montezemolo.
_ RAF _