Raikkonen chce znów zacząć wygrywać
Wiele osób przekreśliło już szanse Kimiego Raikkonena na obronę mistrzowskiego tytułu. Niewiele z nich jednak pamięta, że fiński kierowca w ubiegłym sezonie był w podobnej sytuacji. Dlatego Raikkonen nadal nie traci nadziei przed Grand Prix Belgii.
Kierowca Ferrari nie wygrał wyścigu od czterech miesięcy. Po raz ostatni Raikkonen mógł cieszyć się ze zwycięstwa po GP Hiszpanii. W poprzednim sezonie Fin przed GP Belgii znajdował się w podobnej sytuacji, kiedy nie wygrywał od trzech sezonów. Rok temu to właśnie Raikkonen triumfował w Belgii i od tego momentu zaczął jeździć zdecydowanie lepiej. Kierownictwo Ferrari oraz sam kierowca mają nadzieję, że podobnie będzie teraz.
„Mam dobre wspomnienia z tego toru. Byłoby wspaniale ponownie tu wygrać biorąc pod uwagę fakt, że nie mogę zwyciężyć od kilku miesięcy” – powiedział Raikkonen. „W tamtym roku udało się nam dobrać odpowiednie ustawienia naszego bolidu, dzięki czemu wygraliśmy kilka wyścigów w drugiej części sezonu. Teraz musimy zrobić to samo. To nie jest niemożliwe: 13 punktów, które tracę do Hamiltona to dużo, ale w poprzednim roku miałem 17 punktów straty do lidera na dwa wyścigi do zakończenia sezonu”.
Kierowca Ferrari uważa, że kwalifikacje do GP Belgii będą decydowały o zwycięstwie w wyścigu. „W ubiegłym sezonie zdobyłem pole position. Teraz będę chciał to powtórzyć. Na tym torze istotne znaczenie będą miały ustawienia aerodynamiczne samochodu. Mam nadzieję, że podczas treningów dobrze przygotujemy nasz bolid do kwalifikacji” – stwierdził Raikkonen.
_ MR _