Przyszłość silników benzynowych wedle Boscha
Dr Rolf Leonhard, wiceprezes Boscha przewiduje, że w ciągu najbliższych kilku lat wszyscy liczący się producenci samochodów oferować będą silniki benzynowe o bezpośrednim wtrysku.
Pierwsze silniki tego typu pojawiły się już pięć lat temu, od tego czasu technika bezpośredniego wtrysku zdołała potwierdzić swe zalety: nie tylko obniża spalanie, ale też oferuje więcej mocy. Dr Rolf Leonhard przewiduje, że już za trzy lata 20% wszystkich sprzedawanych nowych samochodów benzynowych pracować będzie w technice bezpośredniego wtrysku – połowa zaś z nich ma być wyposażona w turbodoładowanie. Tak radykalne zmiany są przede wszystkim konsekwencją znacznego postępu, jaki dokonał się w dziedzinie silników wysokoprężnych. Jeśli jednostki benzynowe mają utrzymać się na rynku, to muszą znacząco poprawić swe parametry (głównie wartość osiąganego momentu obrotowego)
, oraz ekonomikę pracy.