Przyczajony Kubica, ukryty McLaren
W najbliższy weekend Ferrari będzie chciało potwierdzić, że jest głównym i jedynym kandydatem do tytułu mistrza świata konstruktorów Formuły 1. Przed Grand Prix Hiszpanii pytanie powinno brzmieć nie czy Ferrari wygra, ale który z jego kierowców odniesie zwycięstwo - czytamy w zapowiedzi wyścigu na popularnym portalu planet-f1.com.
BMW Sauber postara się utrzymać swoją wysoką pozycję i na stałe wbić klin pomiędzy Ferrari i McLarena. Szef brytyjskiego zespołu Ron Dennis twierdzi, że teraz, kiedy cykl Grand Prix wraca do Europy, na czele znów będą dwa teamy, które dzieliły i rządziły w poprzednim roku.
Historia pokazuje, że BMW zwykle znakomicie zaczynało, ale potem było już trochę gorzej. Ale tak było jeszcze przed tym, jak Mario Theissen zaczął w pracy swojego zespołu wykorzystywać potężne superkomputery - pisze portal planet-f1.com.
_ GW _