Przejedź się z nami po Hungaroring!
Już w najbliższy weekend najszybsi kierowcy globu zawitają do Budapesztu, aby na słynnym Hungaroring ścigać się w wyścigu o Wielką Nagrodę Węgier. Już dziś zapraszamy wszystkich internautów Wirtualnej Polski na przejażdżkę po tym legendarnym torze!
Hungaroring był pierwszym torem Formuły 1, zbudowanym za żelazną kurtyną. Pomysł budowy toru zrodził na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy Bernie Ecclestone prezydent i szef Formula One Administration, chciał zorganizować Grand Prix w którymś z państw bloku wschodniego: Związku Radzieckim, Chinach, lub Jugosławii. Negocjacje z tymi krajami nie przyniosły jednak żadnego efektu. Przełom nastąpił w roku 1983, gdy pochodzący z Węgier spec od reklamy, Thomas Rohonyi, współpracujący z organizatorami Grand Prix Brazylii, zwrócił uwagę Ecclestone'a na Budapeszt. Komunistyczne władze Węgier początkowo rozważały możliwość urządzenia wyścigu na tymczasowym torze ulicznym, ale szybko zdecydowano, że najlepszym projektem będzie budowa toru wyścigowego w położonej 19 kilometrów od Budapesztu Dolinie Trzech Źródeł. Za tą lokalizacją przemawiała ponadto przebiegająca nieopodal autostrada M3, która zapewniała szybkie połączenie ze stolicą Węgier.
István Papp zaprojektował tor w taki sposób, by prawie z każdego miejsca zapewnić widzom możliwość obserwowania, co dzieje się na całym obiekcie (widać 80% toru). Budowa toru zakończyła się po ośmiu miesiącach od podpisania kontraktu. Na pierwsze zawody w dniu 10 sierpnia 1986 roku przybyło blisko 200 000 kibiców, mimo tego, że cena biletu przewyższała wtedy kilkakrotnie średnie wynagrodzenie na Węgrzech. Tor jest wąski i kręty, a przez to bardzo trudny technicznie. Wyprzedzanie praktycznie jest możliwe tylko na prostej, na której jest start oraz meta. Pierwsze zwycięstwo na nowym torze Hungaroring odniósł Nelson Piquet z teamu Williams-Honda.