Przed 1 listopada przejezdny ma być odcinek A4 między Tarnowem a Dębicą
Krakowski oddział GDDKiA chce przed 1 listopada udostępnić do ruchu prawie 35-km odcinek autostrady A4 od węzła Krzyż k. Tarnowa (Małopolska) do węzła Dębica Pustynia (Podkarpackie). To przedostatni budowany fragment polskiej części A4.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Iwona Mikrut, niezbędne prace budowlane są na ukończeniu, teraz wiele zależy od tempa odbioru inwestycji przez odpowiednie służby, m.in. straż pożarną i policję.
"Chcielibyśmy, aby odcinek był dostępny dla kierowców na czas wzmożonych podróży związanych ze świętem Wszystkich Świętych" - powiedziała.
Według drogowców odcinek ten będzie przejezdny, ale będą trwały tam prace budowlane. W związku z tym ruch na części trasy poprowadzony zostanie jedną nitką w obie strony przy ograniczeniu prędkości. Chodzi przede wszystkim o rejon budowanej estakady nad rzeką Wisłoką o długości ok. 1300 metrów. Inwestycja ta z powodu błędów popełnionych przez poprzedniego wykonawcę ma największe opóźnienia.
Kontynuacja budowy prawie 35-km odcinka autostrady A4 na granicy województwa małopolskiego i woj. podkarpackiego trwa od maja zeszłego roku. W przetargu na wykonawcę inwestycji wybrano konsorcjum firm Heilit - Woerner Budowlana i Budimex, które złożyło najkorzystniejszą ofertę na kontynuację budowy - o wartości 981,5 mln zł brutto.
Na trasie tej zlokalizowano dwa węzły autostradowe: Dębica Żyraków i Dębica Pustynia, a także pięć mostów, dziewięć wiaduktów w ciągu autostrady, 11 wiaduktów nad autostradą oraz trzy przejścia dla zwierząt, jedną estakadę i jedno przejście dla pieszych. Przy autostradzie powstaną dwa miejsca obsługi podróżnych - MOP Jastrząbka i MOP Jawornik.
GDDKiA w lipcu 2012 r. zerwała kontrakt na budowę odcinka autostrady A4 od Tarnowa do Dębicy po tym, jak konsorcjum firm, które go budowało (firmy SIAC Construction, PBG, Aprivia i Hydrobudowa Polska), mimo deklaracji nie wywiązywało się z zapisów kontraktowych.
Budowany odcinek to część biegnącej z zachodniej Europy na Ukrainę autostrady A4, leżącej w Trzecim Transeuropejskim Korytarzu Transportowym; przecina on Polskę od zachodniej granicy z Niemcami w Jędrzychowicach k. Zgorzelca przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Łączna długość tej trasy w Polsce wyniesie ok. 670 km.
Po udostępnieniu odcinka między Tarnowem i Dębicą w budowie pozostanie jeszcze jeden fragment A4 - ponad 41-kilometrowy odcinek od Rzeszowa do Jarosławia na Podkarpaciu. W połowie stycznia br. GDDKiA zerwała umowę ze spółką Polimex-Mostostal na jego wykonanie. Powodem były znaczne opóźnienia w budowie. Inwestycja jest zrealizowana w ok. 70 proc.
W zeszłym miesiącu GDDKiA podpisała umowę na dokończenie tego odcinka z konsorcjum firm Budimex i Strabag. Zadanie o wartości ponad 719 mln zł ma zostać wykonane w ciągu 14 miesięcy, a jedna nita autostrady ma być ukończona w ciągu 12 miesięcy.