Protest na Antypodach
Australijscy kierowcy tirów rozpoczęli we wtorek akcję protestu przeciwko rosnącym cenom paliw, blokując główną autostradę pod Sydney.
Ruch na autostradzie został niemal całkowicie wstrzymany przez konwoje ciężarówek, poruszających się w żółwim tempie.
Związki zawodowe kierowców pojazdów dostawczych zapowiedziały dalsze protesty, ostrzegając iż kierowcy, usiłując zmniejszyć skutki podwyżki cen paliw, ograniczają wydatki na utrzymanie pojazdów i pracują dłużej. To może zaś wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy.
Wzrost cen paliw stanowi poważne wyzwanie dla szefa australijskiego rządu Kevina Rudda, który przed wyborami w listopadzie zeszłego roku obiecywał obywatelom wydanie wojny rosnącym cenom paliw. Obietnica okazała się niewykonalna. Rząd m.in. odrzucił w ostatnich dniach jako nierealną propozycję opozycji w sprawie zniesienia podatku paliwowego, argumentując iż taki krok jedynie minimalnie mógłby wpłynąć na spadek cen paliw.
Mimo istniejącej w Australii dobrze rozwiniętej sieci kolejowej, około 75 procent towarów dostarczanych jest ciężarówkami. (PAP)