Trwa ładowanie...
10-03-2008 12:34

Prokuratorskie zarzuty dla kierowcy

Prokuratorskie zarzuty dla kierowcy
dx6ja5q
dx6ja5q
fot. Maria Gąsecka
Źródło: fot. Maria Gąsecka

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym przedstawiła prokuratura 32-letniemu kierowcy audi, który w sobotę w Łodzi wjechał w grupę pieszych. W wyniku wypadku zginęła 20-letnia dziewczyna; ranna 60-letnia kobieta trafiła do szpitala.

32-letniemu kierowcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała w poniedziałek PAP szefowa Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie, Małgorzata Szcześniak-Bauer. Dodała, że prokuratura nie będzie wnioskowała o jego aresztowanie.

Śledczy przyznają, że sprawa jest skomplikowana i nie wykluczają, że w przyszłości zarzut może usłyszeć także kierowca drugiego samochodu, który - zdaniem niektórych świadków - zajechał drogę audi, zmieniając pas ruchu.

dx6ja5q

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę rano na ulicy Zachodniej w centrum miasta. Według policji, 32-letni Przemysław S., kierujący audi A4, chcąc uniknąć zderzenia z peugeotem, który zmieniał pas ruchu, zjechał na prawe pobocze i wjechał na chodnik. Auto uderzyło w sygnalizator świetlny, a następnie potrąciło dwie piesze, które czekały na chodniku na zmianę świateł.

Potrącona 20-letnia kobieta mimo reanimacji zmarła w karetce, 60- latkę z poważnymi obrażeniami przewieziono do szpitala.

Kierujący audi został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Kilka godzin później na policję zgłosił się 28-latek, który oświadczył, że to on kierował peugeotem. Na polecenie prokuratury został on przesłuchany w charakterze świadka.

Jak poinformowała PAP prok. Szcześniak-Bauer, 32-letniemu kierowcy audi przedstawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego i nieumyślnego spowodowanie wypadku w wyniku którego zginęła młoda kobieta, a druga osoba odniosła poważne obrażenia ciała.

dx6ja5q

Według ustaleń prokuratury, Przemysław S. jechał z nadmierną prędkością, podjął błędny manewr obronny i utracił panowanie nad samochodem, zjeżdżając na chodnik.

Prokurator przyznała, że są to dotychczasowe ustalenia, a sprawa jest skomplikowana. Śledczy badać będą także, czy manewr kierowcy peugeota, który zmieniał pas ruchu, był zgodny z przepisami.

"Będziemy przesłuchiwać jeszcze świadków i zasięgniemy pełnej opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego" - dodała Szcześniak- Bauer. Nie wykluczyła, że w przyszłości zarzut może usłyszeć także kierowca peugeota.(PAP)

dx6ja5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx6ja5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj