Prezent wielkanocny dla kierowców? Wyższe ceny paliwa...
W opinii analityków z biura Reflex, które zajmuje się monitorowaniem rynku paliwowego, w tygodniu przed Wielkanocą ceny paliw na stacjach powinny wzrosnąć w reakcji na spodziewane podwyżki w hurcie.
"Jeżeli w najbliższych dniach ceny hurtowe będą dalej rosły, a wszystko na to wskazuje, to w przyszłym tygodniu ceny na stacjach ponownie mogą rosnąć" - napisano w komentarzu biura Reflex.
Zwyżkom cen w kraju sprzyja marsz w górę ceny ropy i paliw na rynkach międzynarodowych.
Benzyna na rynku ARA kosztuje niemal 700 USD za tonę, a olej napędowy ponad 610 USD za tonę. Z kolei ceny ropy Brent w Londynie zbliżyły się do poziomu 68 USD za baryłkę, osiągając poziom z sierpnia ubiegłego roku, a oleju napędowego poziom z września.
Analitycy z Refleksu uważają, że obserwowane w tym tygodniu umocnienie cen ropy i paliw gotowych jest efektem skomplikowanej sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie.
"Zatrzymanie 15 brytyjskich żołnierzy oraz uchwalenie przez ONZ nowych sankcji wobec Iranu, w związku z jego programem nuklearnym, budzą obawy o przerwanie dostaw ropy ze Środkowego Wschodu" - napisano w komentarzu.
Nastrojów inwestorów nie zdołały poprawić dość dobre dane na temat stanu zapasów w USA. Bo chociaż zapasy paliw gotowych spadły, to ich skala w porównaniu z poprzednimi tygodniami, a przede wszystkim z oczekiwaniami analityków, okazała się niewielka.