Trwa ładowanie...
d2orx5i
26-03-2008 05:37

Premier Malezji gratulował Kubicy

d2orx5i
d2orx5i

Po wyścigu na torze Sepang do boksu BMW przyszedł premier Malezji Datuk Seri Abdullah Ahmad Badawi. Pogratulował całemu zespołowi, zwłaszcza drugiemu na mecie Robertowi Kubicy - pisze Dziennik. "Zdobyliśmy drugie miejsce po raz pierwszy, odkąd rozgrywane jest tutaj Grand Prix. To dobry wynik" - mówił premier, który utożsamia się z BMW Sauber, bo malezyjski Petronas jest potężnym sponsorem zespołu.

Szef BMW Sauber Mario Theissen nie zamierza rozpamiętywać sukcesu z Sepang. Dzień po wyścigu ostrzegł rywali. "Nie pokazaliśmy jeszcze całego potencjału naszego samochodu. Dlatego jestem pewien, że uda nam się to, co od dawna zapowiadam: wygranie wyścigu w tym sezonie."

Ale euforii i świętowania nie było. "Na nic nie było czasu. Wypililiśmy kilka piw, potem pojechaliśmy na lotnisko, bo większość zespołu wylatywała z Kuala Lumpur już w niedzielę wieczorem. Kierowcy też" – mówi Joerg Kottmeier z biura prasowego BMW Sauber. "Robert i Nick polecieli do domów. Teraz mają krótką przerwę, do Bahrajnu wszyscy z zespołu zaczną się zlatywać od przyszłego poniedziałku. W środę cała ekipa będzie już w komplecie."

_ Więcej w Dzienniku _

d2orx5i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2orx5i
Więcej tematów