Trwa ładowanie...
12-05-2008 08:08

Prasa o GP Turcji: najgorsze 4. miejsce

Prasa o GP Turcji: najgorsze 4. miejsceŹródło: AFP
d1830kw
d1830kw

Wyścig GP Turcji dobrze oddał układ sił, jaki obecnie panuje w Formule 1. Dzienniki podkreślają wspaniały start Roberta Kubicy, w którym wyprzedził Raikkonena, a także piszą o rekordowym 257 wyścigu Rubensa Barrichello.

Przegląd Sportowy: rekordowy Barrichello

W niedzielę rekord w liczbie startów w cyklu Grand Prix, należący od 15 lat do Włocha Ricardo Patrese (256 wyścigi), pobił Rubens Barrichello z teamu Honda. Brazylijczyk wystąpił po raz 257. w eliminacjach mistrzostw świata Formuły 1. 35-letni kierowca dojechał do mety na 14. pozycji.

Robert Kubica cieszył się trzecim miejscem do pierwszego pit stopu. Niestety okazało się, że podczas finałowego etapu kwalifikacji nasz kierowca miał na pokładzie mniej paliwa niż Raikkonen. Kubica musiał zjechać na tankowanie na 19. okrążeniu, a mistrz świata - który miał niewielką stratę do Roberta - pozostał na torze o dwa kółka dłużej. Kiedy tylko Polak odbił na pas serwisowy, Kimi znacznie przyspieszył i bez większego wysiłku nadrobił stratę. Po własnym pit stopie powrócił na tor przed Kubicą, któremu nie pozostało nic innego, jak tylko dowieźć do mety czwartą pozycję.

Super Express: najgorsze 4. miejsce

Już dwa razy w tym sezonie był na podium Grand Prix F1, ale w Turcji Robert Kubica (24 l.) nie zdołał wskoczyć na pudło. Tak jak dwa tygodnie temu w Barcelonie polski kierowca BMW Sauber skończył wyścig na najgorszej dla sportowca 4. pozycji i stracił 3. miejsce w klasyfikacji generalnej.

d1830kw

Fakt: zostawił mistrza na starcie

Wystartował wspaniale i w pierwszym zakręcie wprzedził obu Finów, Heikki Kovalainena i Raikkonena. Bmw Kubicy wcale nie było wolniejsze od ferrari. Raikkonen nie był w stanie zbliżyć się do Roberta. Jednak nasz kierowca musiał wcześniej zjechać na tankowanie niż Fin i wówczas czerwony bolid znalazł się przed bmw. Ferrari po raz kolejny pokazało, że jest mistrzem taktyki. Wyścig wygrał Felipe Massa, który dzięki temu awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając m.in. Kubicę, ale nasz kierowca był zadowolony.

Rzeczpospolita: wyścig odbiciem układu sił

Wyścig na torze Istanbul Park był idealnym odbiciem układu sił panującego w zeszłym sezonie. Ferrari i McLareny toczyły swoją walkę, a duet z BMW Sauber musiał się temu przyglądać z dalszych miejsc. Robert Kubica był czwarty, a Nick Heidfeld piąty.

Gazeta Wyborcza: hat-trick Massy, Kubica za podium

Ciekawy wyścig o na Istanbul Park. Były wyprzedzania, zaskakująca taktyka i walka do ostatnich metrów o drugie miejsce. Robert Kubica zaczynał z piątej pozycji, przez moment był trzeci, a skończył czwarty. Dziennikarzy najbardziej rozgrzał Timo Glock, który na 34. okrążeniu długo nie poddawał się w walce z Kovalainenem. W słabszej Toyocie dawał odpór McLarenowi na zakrętach, ale w końcu poległ na prostej.

d1830kw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1830kw
Więcej tematów