Prasa o GP Kanady: Kubica liderem!
To był biało-czerwony dzień! Polskie dzienniki rozpływają się nad występami Roberta Kubicy w tym sezonie. Polak został liderem klasyfikacji generalnej! To pełni szczęścia zabrakło tylko wygranej piłkarzy - czytamy w dzisiejszej prasie.
Przegląd Sportowy: wielki triumf Roberta Kubicy w Montrealu!
Wczoraj świat Formuły 1 po raz pierwszy w historii wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. Błędy faworytów oraz wyśmienita jazda Roberta Kubicy dały mu pierwsze w karierze zwycięstwo w Jedynce oraz prowadzenie w rankingu mistrzostw świata! Na rozgrzanym, pękającym torze w Montrealu, gdzie rok temu mało co nie stracił życia, Polak udowodnił, że jest wybitnym i nieustraszonym kierowcą.
Sport: Polak liderem!
Wygrałem i prowadzę w mistrzostwach świata, więc mam nadzieję, że zespół zapewni mi 100-procentowe wsparcie – oświadczył Robert Kubica po historycznym sukcesie w Montrealu.
Rzeczpospolita: Kubica liderem
Robert Kubica z zespołu BMW-Sauber wygrał wyścig o Grand Prix Kanady, siódmej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Tym samym, Kubica objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1.
Życie Warszawy: historyczny wyczyn Roberta Kubicy
Po tym jak, doszło do kolizji między bolidami Kimiego Raikkonena i Lewisa Hamiltona, powiedziałem sobie w duchu tylko jedno – jedź jak najszybciej. To dla naszego zespołu sensacyjny sukces – mówił tuż po zakończeniu wyścigu Kubica.
Polska: wielki triumf Kubicy
W Montrealu Robert Kubica wygrał wyścig o GP Kanady. Na tym samym torze, na którym rok temu nasz kierowca o mało nie zginął. Wtedy świat obiegły zdjęcia jego rozbitego bolidu. Wczoraj agencje też pokazywały Kubicę. Na najwyższym stopniu podium!
Trybuna: Formuła Kubicy
Stało się! W drugim roku startów w MŚ samochodowej Formuły 1 Robert Kubica (BMW Sauber) po raz pierwszy w karierze jako pierwszy przejechał linię mety! Wczoraj w Montrealu wygrał wyścig o Grand Prix Kanady. Został też liderem klasyfikacji generalnej!
Super Express: Kubica spełnił nasze marzenia
Robert po wspaniałym zwycięstwie przypomniał swój koszmarny wypadek z Kanady sprzed roku. Wtedy cudem przeżył potężne uderzenie w betonową ścianę. - To zwycięstwo jest dla mnie czymś absolutnie wspaniałym, tym bardziej że miałem tu w ubiegłym roku wielki wypadek - powiedział wzruszony Polak. Wtedy czuwał nad nim Bóg. Chyba właśnie po to, żeby teraz dać mu zwycięstwo.