Prasa o GP Chin: koniec marzeń Kubicy
Życie Warszawy: koniec marzeń Kubicy
Polak zajął w Grand Prix Chin szóste miejsce i stracił szanse na tytuł. Wygrał Lewis Hamilton, ale mistrza poznamy dopiero za dwa tygodnie. Przed ostatnim wyścigiem Kubica ma nad Raikkonenem sześć punktów przewagi. Polak może mieć nieco ułatwione zadanie, bo Fin, zamiast walczyć o podium, będzie robić wszystko, żeby pomóc Massie.
Sport: taki dobry rok
Lewis Hamilton i Felipe Massa zmierzą się za dwa tygodnie na Autodromo Jose Carlos Pace w pojedynku o mistrzostwo świata F1. Anglik przyjedzie do Brazylii z 7-punktową przewagą, a w mistrzostwach producentów Ferrari oddaliło się na 11 oczek od McLarena. Robert Kubica i BMW Sauber wypadli z gry o mistrzostwo po Grand Prix Chin, ale Robert będzie bronił trzeciego miejsca w Sao Paulo. Posiada 6 punktów w zapasie nad Kimim Raeikkoenenem. - To prawda, że nie mamy już szans na mistrzostwo producentów, a Robert nie może już zdobyć tytułu w kategorii kierowców, lecz nie powinniśmy odczuwać zbyt dużego rozczarowania - posumował sytuację Heidfeld. - Team zalicza fantastyczny trzeci sezon, a szczególnie Robert ma bardzo dobry rok. Rok, który jeszcze się nie skończył.
Polska: Bardzo Marny Wyścig
BMW, czyli Bardzo Marny Wyścig. Po niedzielnym Grand Prix Chin na torze w Szanghaju o szansach Polaka na tytuł mistrza świata można mówić już w czasie przeszłym. Po zajęciu szóstej pozycji w niedzielę nawet jego trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej jest zagrożone. Zespół z Hinwil źle przygotował maszynę do jednego z najważniejszych wyścigów w sezonie. Nawet na torze ekipa nie była zdolna do wielkiego ryzyka.
Rzeczpospolita: Kubica bez szans na tytuł
Szanse były i tak iluzoryczne, niemniej jednak istniały – przynajmniej dopóki się nie okazało, że bolidy BMW Sauber spisują się na chińskim torze wyjątkowo słabo. Kubica przez cały weekend narzekał na balans samochodu i dopiero w końcówce wyścigu mógł jechać w miarę dobrym tempem, ale wtedy na walkę o pokaźną zdobycz punktową było już za późno.– Nie widziałem potrzeby zamiany miejsc pomiędzy Nickiem i Robertem – tłumaczył szef ekipy Mario Theissen.
Super Express: Kubica nie będzie mistrzem przez Heidfelda
Zazdrosny o sukcesy Roberta Niemiec zachował się w Grand Prix Chin bardzo niekoleżeńsko. - Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i że nie zabraknie mi jednego punktu - mówi wprost Robert Kubica (24 l.), szósty na mecie Grand Prix Chin. Ten jeden punkt mógł już mieć w kieszeni, gdyby nie... kolega z zespołu, Nick Heidfeld (31 l.).