Prasa: Kubica ciągle z szansami na tytuł
Po wspaniałym i emocjonującym wyścigu o GP Japonii, dzisiejsza prasa zgodnie zauważa, że to nie koniec wyścigu o tytuł mistrzowski. Robert Kubica po wywalczeniu drugiego miejsca w Japonii ciągle ma szanse na mistrzostwo.
Rzeczpospolita: Kubica ciągle z szansami na mistrzostwo
Z wielkiego zamieszania na starcie wyłoniły się: drugie miejsce Roberta Kubicy, zwycięstwo Fernando Alonso i klęska faworytów. Lewis Hamilton nie zdobył punktów, Felipe Massa był dopiero piąty. Jeśli tak wygląda nudne Grand Prix - a według zapowiedzi wyścig w Japonii taki właśnie miał być - to prosimy o jeszcze. Niczego w walce u stóp góry Fudżi nie brakowało. Był dramatyczny start, głupie błędy faworytów, lawina kar za przeróżne przewinienia i na deser prysznic z szampana, który urządzili sobie na podium dwaj bliscy koledzy z padoku: Alonso i Kubica. Polak wciąż liczy się w walce o tytuł mistrza świata.
Sport: lepiej niż w Kanadzie
Robert Kubica - jak sam stwierdził - nie wystartował najlepiej i drugie miejsce uważa za zupełnie niezwykłe. Po sensacji na ulicach Singapuru, Fernando Alonso ustrzelił dublet, sięgając po Grand Prix Japonii. Drugie miejsce na Fuji Speedway wywalczył Robert Kubica - lider po starcie, prowadzący w sumie przez 19 okrążeń. Gdyby nie pokerowe zagranie Alonso na pierwszym pit stopie i kłopoty Roberta z ziarnieniem opon, były szanse na powtórkę Kanady pod Mount Fuji. Kubica nadal liczy się w rywalizacji o tytuł mistrza świata. Na dwa wyścigi przed końcem sezonu traci 12 pkt do Lewisa Hamiltona i 7 pkt do Felipe Massy.
Życie Warszawy: piorunujący start na podium
Fantastyczny początek i drugie miejsce Roberta Kubicy w Grand Prix Japonii. Polak przegrał tylko z Fernando Alonso, a że rozczarowali faworyci, wciąż liczy się w walce nawet o mistrzostwo świata!
Przegląd Sportowy: Kubica tylko za Alonso
Robert Kubica zajął drugie miejsce w wyścigu o Grand Prix Japonii Formuły 1. Najszybszy na torze Fuji Speedway był Hiszpan Fernando Alonso z Renault. Tuż za Polakiem uplasował się Fin Kimi Raikkonen.
Polska: Kubica ma szanse na tytuł
W końcówce wyścigu Robert Kubica musiał odpierać ataki aktualnego jeszcze mistrza świata Kimiego Räikkönena. Fin nie był w stanie wyprzedzić Polaka