Trwa ładowanie...
29-09-2008 07:45

Prasa: karty rozdawał los

Prasa: karty rozdawał losŹródło: AP
d1fyoc7
d1fyoc7

Dzisiejsza prasa zgodnie podkreśla, że podczas pierwszego nocnego wyścigu F1 karty rozdawał los. W Singapurze uśmiechnął się on do Fernando Alonso, a Roberta Kubicę spotkał niewyobrażalny pech - czytamy w dzisiejszej prasie.

"Polska": zabrakło paliwa w nieodpowiedniej chwili

Polski kierowca miał w niedzielę duże szanse na siódme podium w tym sezonie, ale został ukarany za tankowanie w niedozwolonym momencie i spadł na koniec stawki. Robert Kubica zajął 11. lokatę, ale utrzymał trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej i cały czas ma teoretyczne szanse na mistrzostwo świata.

Rzeczpospolita: karty rozdawał los

W mistrzostwach świata konstruktorów Ferrari straciło prowadzenie na rzecz McLarena. Kierowcy Scuderii nie zdobyli ani jednego punktu, choć przed wypadkiem Piqueta jechali na pierwszej i trzeciej pozycji, a Raikkonen szybko zbliżał się do zajmującego wówczas drugie miejsce Hamiltona. Kierowca McLarena, mimo że po pierwszym tankowaniu utknął za kierowcami Red Bulla, zdołał w końcówce wyprzedzić Davida Coultharda i uratował sześć punktów za trzecie miejsce. Ten wynik znacznie przybliżył go do mistrzowskiego tytułu.

Sport: szczęście Alonso

- Jest już po wszystkim - narzekał Fernando Alonso po zawalonych kwalifikacjach. - Musiałoby odpaść 10-12 samochodów, musiałyby nastąpić neutralizacje, a takie cuda się nie zdarzają – mówił zrezygnowany. W Singapurze cud się jednak zdarzył! Fernando, w tym roku w ogóle nie oglądany na podium, odniósł pierwsze zwycięstwo od roku, startując z 15 pola. Robert Kubica rozpoczynał pierwszy w historii, nocny wyścig F1 z czwartej pozycji - a na mecie był jedenasty. Otrzymał karę za to, że zjechał na tankowanie przy zamkniętym depo.

Życie Warszawy: piramidalny pech Kubicy

Wczorajszy wyścig o GP Singapuru kibice F1 zapamiętają na długo. Był pierwszym nocnym w historii i jednym z najbardziej chaotycznych w ostatnich latach. Fernando Alonso długo nie mógł uwierzyć w swoje zwycięstwo. Kubica dojechał do mety dopiero na 11. miejscu.

d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj