Pracowity dzień Kubicy
Trzeci dzień testów przygotowawczych do sezonu 2006 był bardzo pracowity. Na torze Catalunya pod Barceloną samochody sprawdzało aż osiem zespołów Formuły 1, a wśród nich BMW Sauber. Jednym z kilkunastu jeżdżących wczoraj kierowców był Robert Kubica. Pierwszy krok na "nowej drodze życia" krakowianin ma już za sobą.
Polak pojawił się w Barcelonie w poniedziałek. Cały wtorek spędził na torze, bacznie obserwując pracę kolegów z teamu. Od początku tygodnia Nick Heidfeld i Jacques Villnenuve objeżdżali dwa bolidyę. Jeden z nich to zupełnie nowy BMW Sauber F1.06, a drugi to hybryda (zeszłoroczne nadwozie połączone z tegorocznym układem napędowym) - model C24B.
W środę nadeszła w końcu długo oczekiwana chwila. Tor opuścił Villeneuve, a jego miejsce zajął Robert. Od rana Kubica kręcił się po paddocku, czekając aż mechanicy przygotują dla niego bolid. Wcześniej Polak jeździł samochodem Formuły 1 tylko raz, podczas grudniowego testu z zespołem Renault. Wówczas jednak była to forma nagrody za zdobycie mistrzostwa World Series by Renault. Teraz był już "u siebie", oczekując debiutu w roli testera.
We wtorek w samochodzie C24B doszło do awarii skrzyni biegów. Zanim więc nasz kierowca zasiadł za sterami Saubera, musiał zaczekać na zainstalowanie nowej przekładni. Robert kręcił się niecierpliwie po garażu, a mechanicy szykowali i sprawdzali dla niego auto.