Pożegnanie amerykańskiej żmii
Ostatni Dodge Viper opuścił fabrykę w Detroit. Historyczny model pokryty został brązowo-złotym lakierem nadwozia, natomiast we wnętrzu znalazła się skórzana tapicerka na indywidualne zamówienie. Samochód otrzymał także aluminiowe obręcze aluminiowe polakierowane na ciemny kolor.
(fot. zdjęcie producenta) Ostatni Viper trafił w ręce pani D’Ann Rauh z Teksasu, która razem z mężem jest posiadaczką największej liczby Viperów na świecie. W garażu państwa Rauh znajduje się ponad 40 różnych wersji "żmii".
Kultowy Dodge Viper powstaje od 1992 roku. W ostatnim okresie produkcji, Dodge wprowadził do sprzedaży 50 samochodów Dodge Viper SRT10 z serii "Final Edition", którą marka uczciła ostatni rok produkcji Vipera obecnej generacji.
Wszystkie trzy odmiany modelowe - Coupé, Roadster i ACR (American Club Racer) - pokryto grafitowym lakierem Graphite Clear Coat z czarnym centralnym pasem wyścigowym i czerwonym akcentem. Czarny wystrój wnętrza urozmaicono przeszyciami w czerwonym kolorze, czerwonym tłem zestawu wskaźników oraz wkrętami ze stali nierdzewnej wzdłuż obrzeża konsoli centralnej.
Sercem Dodge Vipera SRT10 jest silnik V-10 o pojemności 8,4-litra. Zarówno brutalna moc 600 KM, ogromny moment obrotowy 760 Nm, jak i doskonałe osiągi (przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 4 sekund, test 0-160-0 km/h trwający dokładnie 11 sekund i prędkość maksymalna 325 km/h) czynią z auta prawdziwą legendę.
Źródło: Moto Target