Pożar samochodu z powodu wadliwej poduszki Takaty
Poduszka podwietrzna Takaty, która została zainstalowana w Nissanie, podczas lekkiego zderzenia otworzyła się ze zbyt dużą siłą i wywołała pożar - pierwszy w Japonii w aucie tej marki. Nissan i kilka innych firm samochodowych (m. in. Toyota i BMW)
objęło akcją serwisową miliony pojazdów na świecie z powodu wadliwiej konstrukcji generatorów gazu produkcji firmy Takata, które eksplodują i rażą odłamkami niczym szrapnele. Organy bezpieczeństwa transportu drogowego nie potrafią dotychczas ustalić przyczyn tych eksplozji, ale uznają, że spowodowały 8 ofiar śmiertelnych.
- Najnowszy przypadek dotyczy poduszki po stronie pasażera w sportowo-użytkowym X-Trail wyprodukowanym w sierpniu 2001 r. i objętym akcją naprawczą w kwietniu 2013 r. - poinformował rzecznik Nissana.
Po uderzeniu auta od strony kierowcy eksplodowała poduszka pasażera wybijając jednocześnie szybę po jego stronie. Gorące odłamki powbijały się w deskę rozdzielczą wywołując pożar. Kierujący pojazdem doznał lekkiego oparzenia lewego policzka, choć nie wiadomo na pewno, czy z powodu eksplodującego generatora gazu.
Takata wyjaśniła, że generator został wyprodukowany w jej amerykańskiej fabryce w Moses Lake, w stanie Waszyngton. Według rzeczniczki, producent otrzymał raport od Nissana o tym wypadku i bada go.
To pierwsze nienormalne zachowanie się poduszki Takaty w samochodzie Nissana w Japonii i piąte u wszystkich firm samochodowych. Do podobnych 9 incydentów w pojazdach Nissana doszło w Stanach. Japoński producent objął akcją serwisową 4,4 mln aut z poduszkami Takaty, w tym 813 tys. w Japonii. Jak dotąd wymienił wadliwe elementy w 85 proc. z nich. Właściciel tego X-Traila nie otrzymał informacji o konieczności ponownego zgłoszenia się do serwisu.
Piotr Rudzki