Pożar nie pozwolił Kubicy się rozpędzić

W obecności 10 tysięcy widzów Robert Kubica rozpoczął wczoraj testy na Circuit Ricardo Tormo pod Walencją. Przejechał 38 okrążeń i właśnie się rozpędzał - na 32 kółku uzyskał najlepszy rezultat 1:13,310 - kiedy pożar samochodu przerwał występ krakowianina - pisze Sport.

Powód stanowił wyciek z instalacji hydraulicznej BMW Saubera. Nowy F1.07/01 nie odniósł zbyt dużych uszkodzeń. Jutro Robert wraca do akcji.

Nick Heidfeld był szybszy od Kubicy o 0,2 sekundy i wykręcił piąty rezultat dnia. Podobnie jak we wtorek, nie miał sobie równych Fernando Alonso w nowym McLarenie MP4/22. W czołowej trójce zmieścili się obydwaj kierowcy Renault, ale nic nie wyszło z planów pokonania dystansu wyścigu. Pogoda nie sprzyjała testom.

_ Więcej w "Sporcie" _