Pościg za złodziejami samochodów
Współpraca świętokrzyskich i rzeszowskich policjantów zaowocowała zatrzymaniem 24-letniego mieszkańca gminy Piekoszów. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież samochodu do której doszło w Stalowej Woli w ostatni piątek. Sandomierscy policjanci odzyskali także drugie auto, które zostało skradzione w tym samym dniu i w tym samym mieście. Nie obyło się bez dramatycznego pościgu.
Tuż przed godziną 3 w nocy dyżurny stalowowolskiej policji został poinformowany przez mężczyznę, iż skradziono mu seata wartości 30 tysięcy złotych. Informacja o tej kradzieży natychmiast trafiła do jednostek ościennych. Kilka minut później sandomierscy policjanci patrolujący ulice miasta na jednej z dróg zauważyli poszukiwany samochód poruszający się, jak się później okazało w asyście dwóch innych aut. Kiedy policjanci próbowali zatrzymać seata, drogę zaczął zajeżdżać im jadący na końcu vw passat. Kierowca tego pojazdu nie pozwolił się wyprzedzić. Dwa jadące z przodu samochody w między czasie przyśpieszyły i odjechały.
Policjanci przez około 17 kilometrów gonili uciekającego passata. Tuż przed Zawichostem policjanci widząc, że kierowca nie ma najmniejszego zamiaru się zatrzymać uderzyli przodem radiowozu w ścigany samochód. W wyniku tego manewru oba auta zjechały z drogi do przydrożnego rowu. Kierowca passata wysiadł z samochodu i pieszo próbował uciekać w pobliskie pola. Policjanci ruszyli za nim w pościg i po kilku minutach zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Piekoszowa. Po sprawdzeniu danych samochodu w bazie, wyszło na jaw, że również ten samochód został w nocy skradziony z jednej z ulic Stalowej Woli. Seata złodzieje porzucili na polu w pobliżu miejscowości Dwikozy.
W stosunku do zatrzymanego 24-latka sąd zastosował już 3-miesięczyny areszt tymczasowy. W tej sprawie stalowowolscy policjanci ustalają wspólników aresztowanego mężczyzny. Za to przestępstwo 24-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Źródło: Policja.pl