Kilka cieplejszych dni wystarczyło, by miłośnicy jednośladów odkurzyli swoje pojazdy i wyjechali na ulice. Niestety, niektórzy z nich nie grzeszą rozsądkiem. Dolnośląscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który niesprawnym motocyklem, obwodnicą Legnicy mknął z prędkością 160 km/h.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Legnicy zauważyli na obwodnicy miasta motocyklistę wykonującego nieprawidłowy manewr wyprzedzania. Kiedy funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierującego motocyklem marki Kawasaki, ten przyśpieszył i zaczął uciekać. Pościg trwał kilka minut. W czasie ucieczki motocyklista złamał wiele przepisów ruchu drogowego. Jego prędkość miejscami przekraczała 160 km/h. Pirat w pewnym momencie skręcił w boczną drogę, nie zapanował nad motocyklem i wywrócił się.
Okazało się, że kierujący motocyklem 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania jednośladami, a motocykl ma zabrany dowód rejestracyjny za zły stan techniczny. Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie kierującego. Otrzymał on także 30 punktów karnych.
Jak podaje policyjna statystyka, w 2011 r. motocykliści byli sprawcami 3,6 proc. spośród wszystkich wypadków. Zginęło w nich 6,4 proc. spośród ofiar wypadków w 2011 r. Należy przy tym zauważyć, że w Polsce sezon motocyklowy jest mocno ograniczony ze względu na niekorzystną pogodę. Od wiosny do jesieni ryzyko wypadku na motocyklu jest więc wyższe, niż wynikałoby to ze statystyki ujmującej cały rok.
Źródło: Policja
tb/