Ponownie podwyżki benzyny
Średni poziom cen benzyn i oleju napędowego na czwartek, 15 kwietnia wykazuje wyraźny wzrost cen w ujęciu tydzień do tygodnia. Za litr benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 płacimy średnio 4,61 PLN, natomiast diesel kosztuje średnio 4,19 PLN/l, co oznacza podwyżki odpowiednio o 5 i 6 groszy na literze.
Warto podkreślić, że w przypadku benzyny Eurosuper 95 jest to już poziom, jaki ostatni raz notowaliśmy podczas ubiegłorocznego szczytu cenowego tj. w pierwszej dekadzie lipca. Jednocześnie w analogicznym okresie roku ubiegłego za litr bezołowiowej Pb 95 płaciliśmy 3,94 PLN.
Tym samym w okresie od połowy kwietnia do lipca 2009 r. sezonowy wzrost cen benzyny Eurosuper 95 wyniósł aż 17 procent. W tym roku musimy również być przygotowani na to, że sezonowy wzrost popytu na benzyny wpłynie na poziom cen paliw. Miejmy jednak nadzieję, że podwyżki cen ropy i paliw gotowych zostaną skompensowane umocnieniem się złotego wobec dolara. Tylko wówczas możliwe byłoby, utrzymanie cen Eurosuper 95 na poziomie niższym lub równym 5 PLN/l.
Aktualna cena oleju napędowego czyli 4,19 PLN/l jest najwyższą od października 2008 roku. Maksymalna średnia cena oleju napędowego w 2009 r. wyniosła 3,92 PLN/l, tyle bowiem za diesla płaciliśmy na przełomie czerwca i lipca. Podobnie jak w przypadku benzyny spodziewamy się dalszego wzrostu cen oleju napędowego na stacjach.
W czwartek 15 kwietnia ceny majowych kontraktów na ropę Brent w Londynie osiągnęły poziom 87,97dol. i jest to nowy tegoroczny szczyt cenowy, tym samym ceny ropy są najwyższe od ponad 17 miesięcy. Wzrostom cen ropy w ostatnich tygodniach wyraźnie pomagają fundusze hedgingowe. Rynek obecnie wszedł w pierwszą strefę silnego oporu 88-90 dol., co oznacza, że dalszy wzrost cen (powyżej 88-90 dol.) stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania a korekta na rynku ropy może sięgnąć poziomu 82 dolarów.
Rynek optymistycznie zareagował na serię dobrych danych makro z USA i Chin. PKB Chin w I kwartale tego roku wzrósł 11,9 proc. r/r, produkcja przemysłowa zwiększyła się o 18 procent. Chiński popyt na ropę w marcu ukształtował się na poziomie 8,17 mln bbl/d i był prawie 18 proc. wyższy niż przed rokiem.
Chiny i pozostałe rozwijające się gospodarki Bliskiego oraz Dalekiego Wschodu będą w najbliższych latach kreowały tempo wzrostu popytu na ropę. Prawie 80 proc. ze spodziewanego w najbliższych latach wzrostu popytu na ropę przypada właśnie na te kraje.
Rezerwy ropy w USA zgodnie z informacjami Departamentu Energii spadły w minionym tygodniu 2,2 mln bbl wobec oczekiwań wzrostu rzędu 1 mln bbl/. W dalszym ciągu zapasy ropy w USA są na bardzo wysokim poziomie -10 proc. powyżej pięcioletniej średniej. Zapasy benzyn spadły 1,1 mln bbl przede wszystkim w wyniku wzrostu konsumpcji. Popyt na benzyny w USA w ubiegłym tygodniu wzrósł prawie 4 proc. do poziomu 9,325 mln bbl/d i jest to najwyższy poziom od czerwca 2009 roku. Na USA obecnie przypada 41 proc. ogólnoświatowej konsumpcji benzyn.
W ostatnich dniach na rynku zauważalne jest powiększenie "contango" czyli dodatniej różnicy między kontraktami z dalszymi terminami wygaśnięcia a transakcjami natychmiastowymi (z bliższym terminem wygaśnięcia). Sugeruje to dużą ilość produktu/zapasów na rynku i ich magazynowanie co oczywiście jest jak najbardziej zgodne z realiami. Barclays Capital przewiduje wzrost cen ropy w tym roku do poziomu 90 dol. a następnie 94 dolarów.
[
]( http://wnp.pl )