Trwa ładowanie...
25 marca 2009, 23:29

Pomagamy Mikołajowi, czyli najlepsze moto-prezenty

Pomagamy Mikołajowi, czyli najlepsze moto-prezenty
d2i4mse
d2i4mse

Święta zbliżają się wielkimi krokami. Sklepy wypełniły się po brzegi klientami. Jednak w większości z nich nie sposób znaleźć prezentu dla prawdziwego konesera motoryzacji. Z pewnością żaden z nich nie ucieszy się z gumowego pokrowca na kierownicę, ani z zestawu „gustownych” kołpaczków, z którymi nie będzie wiedział, co zrobić.

Cóż w takim razie ma zrobić Święty Mikołaj? Załamać ręce? To ostatnia z możliwości. Przy odrobinie zachodu można znaleźć prezenty z których ucieszy się każda osoba z benzyną we krwi.

Zimowe wieczory wiążą się z nieprzeniknionymi ciemnościami. Ich rozświetlenie umożliwia lampka nocna w kształcie legendarnego silnika Hemi 426. Wystarczy podpiąć ją do gniazdka i cieszyć się światłem.

Silnik można zawiesić także na... choince! Oczywiście nie ważący kilkaset kilogramów blok, ale jego wierną replikę. Pięciocentymetrowa ozdoba zawiera silnik oraz elementy najważniejszego osprzętu. Wśród nich kolektor wydechowy, wentylator oraz gaźniki. Małe dzieło sztuki kosztuje zaledwie 15 dolarów.

Nawet w Święta trzeba wstawać w łóżka. Zadanie uprzyjemni oraz ułatwi budzik w kształcie sygnalizacji z toru drag-racingowego. Pobudki dokonuje dźwięk 800-konnego silnika, który jest poprzedzony zmianą sygnałów świetlnych. Gadżetu o wysokości 24 centymetrów pozazdrościłby niejeden fan wyścigów. To chyba najlepsza rekomendacja dla zegarka wartego 30 dolarów.

Mikołaj mogący przeznaczyć dwukrotnie większą sumę powinien rzucić okiem na lampę do której podstawy przytwierdzono model silnika V8 w skali 1:6. Precyzja wykonania oraz pomysłowość projektantów jest naprawdę imponująca. Dość powiedzieć, że po zdjęciu filtra powietrza można zajrzeć do gardzieli dokładnie odwzorowanych gaźników. Nie zabrakło również ruchomych części, a klosz ze zdjęciami jednostek napędowych wieńczy dzieło.

Prawdziwy świąteczny rarytas przygotowało Lamborghini. Zestaw składa się z trzech bombek z logo firmy, które pokryto lakierem o nazwie Arancio Borealis. O świąteczną atmosferę zadbają dwie świeczki. Także i na nich nie zabrakło znaczka z szarżującym bykiem. Prezent będzie przypominał o sobie przez cały rok, gdyż zawiera elegancki kalendarz. Najbliższych można natomiast ucieszyć rozsyłając im kartki pocztowe – do dyspozycji jest 20 sztuk.

Jak widać, Mikołaj nie powinien mieć problemów z dostarczeniem odpowiedniego prezentu. Pomocnicy Świętego pragną dodać, że w sieci można znaleźć jeszcze wiele, atrakcyjnych gadżetów nawiązujących do świata benzyny i kół...

Łukasz Szewczyk,
fot: Lamborghini, calcarcover.com

d2i4mse
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2i4mse
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj