Polski talent chce do F1
W Warszawie odbyła się konferencja Fundacji Wierczuk Race Promotion wspierającej młode talenty motosportu. Jednym z gości był 15-letni Michał Grzyb, wschodząca gwiazda wśród kierowców kartingowych.
Zapytany o plany na przyszłość Grzyb odpowiedział, że ma świadomość konieczności przejścia przez wszystkie szczeble kariery. - Po startach w kartingu powinienem zaliczyć takie kategorie jak Formuła Renault, Formuła 3 czy GPS. Największym moim marzeniem jest oczywiście Formuła 1, ale aby osiągnąć ten cel czeka mnie jeszcze kilka lat ciężkiej pracy - powiedział 15-latek.
- Jestem na to przygotowany. Zdaję sobie sprawę, że szczyt osiągają tylko najlepsi. Pod koniec 2012 r. miałem okazję spotkać się z szefem zespołu F1 Toro Rosso. Podczas zwiedzania siedziby teamu we Włoszech usłyszałem sporo pozytywnych opinii na swój temat, okazało się też że dyrektor zespołu Franz Tost jest bardzo dobrze zorientowany w temacie moich startów i osiągnięć w zawodach. Mam więc dodatkową motywację do pracy nad sobą. Moim idolem jest Fernando Alonso - dodał Michał Grzyb.
W ubiegłym roku młody talent jako pierwszy Polak w historii został laureatem prestiżowej nagrody Rok Talent Award. Zdobył również Puchar Polski w klasie Rok 125 i zajął wysokie, 5 miejsce w finale światowym Rok Cup International we włoskim Lonato.
Źródło: Wierczuk Race Promotion
ll/moto.wp.pl