Polski mnich w Formule 1

"Robert Kubica, polski mnich w Formule 1" - tak zatytułował materiał o naszym kierowcy fiński dziennikarz Juha Paatalo, od lat piszący o wyścigach. Nie mógł uwierzyć, kiedy usłyszał od Roberta (21 l.): - Nie piję, nie palę, nie chodzę na dyskoteki. Mam czas jedynie na treningi, jedzenie i spanie.

- Jestem pod wrażeniem. Ten chłopak to asceta! - zdziwił się Fin, przyzwyczajony do tego, że gwiazdy F1 na ogół szaleją i na torze, i poza nim. A celuje w tym jego rodak, Kimi Raikkonen (26 l.).

- Robert przypomina Raikkonena, ale tylko na torze. Rozmawiałem z ludźmi z BMW Sauber, którzy kilka lat temu współpracowali z Kimim. Przyznali, że Kubica jest jak on, ten sam wielki talent i ten sam spokój na torze - mówi Fin. - Poza torem są już jednak zupełnie inni. Robert kocha spokój, a Kimi zabawę.

_ Więcej w "Super Expressie". _.